Fundacja Rozwoju Wspinaczki "Wspinka" w Nowym Sączu wstąpiła do Polskiego Związku Alpinistycznego o udzielenie informacji publicznej. Jej zakres był bardzo szeroki.
Chodziło o udostępnienie kopii wszystkich faktur na zakup materiałów ekiperskich z lat 2007-2015 (zakotwienia alpinistyczne, kleje do ich osadzenia, narzędzia itp.). Ponadto Fundacja żądała ujawnienia listy darowizn i podmiotów-darczyńców tego sprzętu, kopie dokumentów księgowych, kopii całości dokumentacji sprawozdawczych oraz wykazu prac we wskazanym okresie.
Fundacja 'Wspinka" zajmuje się sprzątaniem i ratowaniem rejonów wspinaczkowych, wymienianiem i osadzaniem nowej asekuracji, wspieraniem wspinaczy i autorów nowych dróg.
Odmowa udzielenia informacji
W poprzednich latach Fundacja była kontrahentem Polskiego Związku Alpinistycznego, któremu dostarczała właśnie sprzęt wspinaczkowy. Jak twierdzi Marek Wierzbowski, sekretarz PZA , kontrakt został zerwany z powodu pogorszenia się jakości tego sprzętu.
PZA poinformował Fundację, że wnioskowane dane dotyczące darowizn, nie stanowią informacji publicznej, zaś część spośród żądanych informacji nie znajduje się w posiadaniu PZA (dokumenty księgowe pochodzące sprzed ponad 5 lat) i jako taka nie może zostać udostępniona w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Natomiast pozostałe dane objęte wnioskiem stanowią informację publiczną przetworzoną i wymagają zatrudnienia dodatkowego personelu oraz czasu.
Odpowiedź Fundacji
Fundacja "Wspinka" w odpowiedzi napisała, że "celem uzyskania wnioskowanych informacji publicznych jest społeczna kontrola prawidłowości wydatkowania środków publicznych przez PZA oraz zgodności z obowiązującymi normami społecznymi i prawnymi prowadzonych przez Związek działań statutowych w przestrzeni publicznej".
Zaznaczyła również, że Fundacja realizuje statutowe działania na rzecz kształtowania społeczeństwa obywatelskiego, przy czym przedsięwzięcia takie zawierają się w zakresie działań pożytku publicznego zgodnie z ustawą o pożytku publicznym i wolontariacie.
Metodyka sporządzania pism procesowych w sprawach karnych, cywilnych, gospodarczych i administracyjnych
Fundacja zatem, ma szczególny interes publiczny jaki leży u podstaw złożenia wniosku o udostępnienie informacji publicznej.
Z tymi twierdzeniami nie zgodzili się działacze PZA. Wobec tego Fundacja złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
WSA oddala skargę Fundacji
Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że decyzja odmowna Polskiego Związku nie naruszają prawa w stopniu kwalifikującym do eliminacji z obrotu prawnego.
Zdaniem sądu Polski Związek Alpinistyczny jest podmiotem zobowiązanym do udostępnienia informacji publicznej, ale tylko co do rodzajów działań stanowiących wykonanie zadań publicznych. A co do majątku tylko wtedy, gdy majątek ten stanowi dotacja ze środków publicznych na realizację określonych zadań publicznych. Wystarczy więc, że podmiot wykonuje zadanie publiczne (nawet jeśli nie dysponuje majątkiem publicznym), czy dysponuje majątkiem publicznym (nawet jeśli nie wykonuje zadań publicznych) - aby uznać go za zobowiązany do udostępniania informacji publicznej.
Sąd potwierdził, że przedmiot żądanej informacji także podlega ujawnieniu, lecz wniosek Fundacji dotyczył informacji publicznej przetworzonej w rozumieniu art. 3 ust. 1 pkt 1 u.d.i.p.
Sąd zauważył, że udostępnienie wymaga selekcji i anonimizacji bardzo dużej ilości dokumentów obejmujących kilkuletni okres pod kątem określonych wymogów, jak i sporządzenie listy podmiotów.
Zatem informacja nosi walor informacji przetworzonej, której udostępnienie jest możliwe wyłącznie w zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego.
Interesu publicznego nie wykazano
WSA orzekł, że PZA trafnie ocenił, że otrzymanie żądanych informacji przetworzonych jest szczególnie istotne dla interesu publicznego.
Skarżąca Fundacja nie wykazała, że posiada realne i konkretne możliwości wykorzystania dla dobra ogółu informacji publicznych, których przygotowania się domaga oraz obiektywną możliwość rzeczywistego wpływu na funkcjonowanie określonych instytucji państwa - dodał WSA.
Skarga Watchdog na łamanie Konstytucji RP
Skargę kasacyjną w imieniu Fundacji "Wspinka" złożyło Stowarzyszenie Sieć Obywatelska Watchdog Polska. Zarzuciło wyrokowi WSA naruszenie art. 61 ust. 1 i 3 Konstytucji, który daje gwarancję udostępnienia informacji publicznej podmiotów wykonujących zadania publiczne.
Ograniczenie tego prawa, według ustawy zasadniczej - może nastąpić wyłącznie ze względu na określone w ustawach ochronę wolności i praw innych osób i podmiotów gospodarczych oraz ochronę porządku publicznego, bezpieczeństwa lub ważnego interesu gospodarczego państwa.
Przed NSA przedstawiciele Polskiego Związku Alpinistycznego i adwokat Mariusz Rypina wyjaśniali, że przekazanie całości żądanych materiałów wymagałoby przejrzenia dokumentacji dotyczącej przynajmniej 100 podmiotów i zatrudnienia dodatkowego personelu. A sam Związek obecnie zatrudnia pracowników w wymiarze 1,5 etatu.
W sprawie informacji publicznej Fundacja "Wspinka" skarżyła PZA już 12 razy.
Tymczasem Fundacja "Wspinka" twierdzi, że nigdy nie prowadziła działalności gospodarczej, a tym samym i sprzedaży czy dostawy sprzętu wspinaczkowego. - Fundacja nie była także jakimkolwiek i kiedykolwiek kontrahentem PZA - dodaje Mateusz Paradowski, Prezes Zarządu Fundacji "Wspinka".
Oczywiście w pismach w sprawie wniosku o udostępnienie informacji publicznej przedstawiciele PZA przekazywali tego typu informacje - podkreśla prezes Paradowski.
NSA: cele statutowe zagrożone
NSA nie podzielił argumentów skargi i oddalił ją jako niezasadną. Według sadu II instancji zarzuty natury konstytucyjnej są nieprawidłowe, gdyż Fundacja nie ma ważnego interesu publicznego, a ponadto uporządkowanie i selekcja dokumentów wymagałaby czasu.
- Czasochłonność selekcji materiału wpłynąć mogłaby negatywnie na realizację celów statutowych Polskiego Związku Alpinistycznego - dodał sędzia sprawozdawca Zbigniew Ślusarczyk. - Interes publiczny w zdobyciu informacji o gospodarowaniu mieniem z darowizn czy dotacji PZA nie został należycie wykazany. Uzyskanie danych o fakturach i umowach nie poprawi funkcjonowania określonych instytucji państwa - dodał.
Otrzymanie przez Fundację żądanych informacji nie jest szczególnie istotne dla interesu publicznego - podkreślił sąd. Dlatego, że status Fundacji jako organizacji pożytku publicznego, ani realizacja programu, ani też możliwość opublikowania informacji o PZA na stronie internetowej tytułu prasowego nie spełnia wymogu kwalifikowanej postaci interesu publicznego.
Konsekwencje wyroku dla NGO
Co wiecej prezes Wspinki uważa, że wyrok ten może mieć doniosłe znaczenie dla radykalnego ograniczenia dostępu do informacji publicznej, gdyż oznacza, że udostępnienie kopi (skanów) mniej niż najprawdopodobniej 10 faktur to przetworzenie informacji publicznej. W materiale dowodowym sprawy znajdują się przekazane przeze mnie dokumenty potwierdzające faktyczny zakres wnioskowanej informacji w pkt. 1 wniosku o udostępnienie informacji publicznej. Marek Wierzbowski w piśmie z dnia 28 lipca 2015 pisze, że zakupy dotyczące ringów, klejów i stanowisk były robione przez PZA hurtowo i zbiorczo.
Jak twierdzą przedstawiciele Fundacji "Wspinka", z analizy sprawozdań PZA składanych do Ministerstwa Sportu i Turystyki wynika, że tego typu asortyment materiałów był kupowany 1 - 3 razy w roku. Tym samym sąd uznał, że w przypadku podmiotu o budżecie rocznym ze środków publicznych w wysokości 1 - 2 mln zł i zatrudnieniu obecnie 3 osób (dawniej półtora etatu), udostępnienie około 10 kopii (w postaci skanów) faktur powoduje powstanie informacji przetworzonej. To oznacza, że miażdżąca liczba NGO-sów w ogóle nie musi udostępniać informacji publicznych w postaci skanów dokumentów, gdyż nawet jeden skan to informacja przetworzona przy obrotach rocznych około lub poniżej 100 tys. zł - twierdzi Mateusz Paradowski.
Sygnatura akt I OSK 2436/17, wyrok z 18 kwietnia 2018 r.