Jak można przeczytać w dokumencie zapowiadającym utworzenie tego organu, głównym zadaniem Rady będzie inicjowanie nowych kierunków oddziaływań penitencjarnych adekwatnych do wyzwań stojących przed polskim więziennictwem. - Działania Służby Więziennej muszą zostać wzmocnione nowoczesną myślą penitencjarną, stanowiącą nową jakość w dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości w jednostkach penitencjarnych. Konieczne jest wzmocnienie wysiłków Służby Więziennej w realizacji jej podstawowych zadań podbudową naukową. W tym celu właśnie do projektu ustawy o Służbie Więziennej, nad którym proceduje obecnie sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka zostanie wprowadzona poprawka konstytuująca Radę Polityki Penitencjarnej – napisano w dokumencie. W skład Rady wchodzić będą m.in. przedstawiciele środowisk naukowych oraz organizacji pozarządowych, których celem jest szeroko rozumiana współpraca w wykonywaniu kary pozbawienia wolności.

W związku ze zgonami świadków ważnych postępowań, do których ostatnio dochodziło, Ministerstwo Sprawiedliwości planuje wprowadzenie specjalnego statusu dla takich osadzonych. W ramach zapowiadanej reformy prowadzona ma być modernizacja placówek ochrony zdrowia w zakładach karnych, zatrudnionych ma w nich być także więcej lekarzy i pielęgniarek.

- Reformy, którą planujemy wdrożyć nie można nazwać drobnymi zmianami. To bowiem swoista rewolucja nie tylko w strukturze służby więziennej, ale i w więziennej służbie zdrowia, systemie kontroli, a także zmiany dotyczące ochrony osadzonych, którzy występują jako ważni uczestnicy w trwających postępowaniach karnych – powiedział podczas konferencji zorganizowanej 18 stycznia br. minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. - Planując zmiany na tak wielu polach działamy systemowo. Naszym celem nie jest rozwiązanie doraźnego problemu, chcemy ulepszać złożony system, jakim jest polskie więziennictwo, którego struktura organizacyjna została ukształtowana ponad 50 lat temu i nie odpowiada wyzwaniom przed jakim stoi więziennictwo XXI wieku. A wyzwań tych jest wiele – to nie tylko dążenie do zminimalizowania problemu jakim jest przeludnienie, to także konieczność ciągłego doskonalenia zawodowego funkcjonariuszy, a także potrzeba bardziej skutecznej pracy z osadzonymi – dodał.