Dzięki implementacji unijnej dyrektywy MiFID, czyli dyrektywy w sprawie rynków instrumentów finansowych, inwestorzy będą mogli liczyć na zwiększoną „opiekę”. Nie wiązałabym jednak z implementacją dyrektywy do ustawy o obrocie instrumentami finansowymi nadziei, że uzdrowiony zostanie cały świat usług bankowych. Żadne prawo nie jest bowiem po to, żeby klientów chronić absolutnie. Tego po prostu nie da się zrobić. MiFID ma na celu uporządkowanie i wprowadzenie jednolitych zasad, według których biura maklerskie czy instytucje zajmujące się instrumentami finansowymi w bankach mają klientów edukować i informować. Po wejściu w życie nowych regulacji zostaniemy jako klienci wstępnie przepytani, rozpoznani i zaszeregowani według naszej wiedzy. W przypadku klientów detalicznych, czyli nieposiadających wiedzy fachowej, instytucja finansowa wyposaży klienta w niezbędną wiedzę o instrumentach finansowych i ryzykach.

Więcej >>> Portal procesowy Wardyński i Wspólnicy