Rafał Bujalski: Od wielu już lat analizuje Pan na bieżąco orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. W tym miesiącu w programie LEX Prawo Europejskie ukazał się kolejny przygotowany przez Pana wybór omówień najważniejszych najnowszych orzeczeń Trybunału. Które z orzeczeń Trybunału wydanych w 2015 roku ocenia Pan jako najważniejsze i dlaczego?

M.A. Nowicki: W 2015 roku Trybunał wydał sporo interesujących i ważnych wyroków. Gdybym miał wskazać w mojej ocenie najważniejsze, to wskazałbym trzy - każdy z odnoszący się do innego aspektu prawa do wolności wypowiedzi. W pierwszym - w sprawie Perincek przeciwko Szwajcarii (sygn. 27510/08 - przyp. red.) - dotyczącym skazania w tym kraju za zaprzeczanie ludobójstwa Ormian w Turcji w 1915 roku, Wielka Izba zajęła się kwestią granic dopuszczalnej ingerencji, również przy pomocy sankcji karnych, w wypowiedzi odnoszące się do budzących spory wydarzeń historycznych. W drugim wyroku w sprawie Pentikainen przeciwko Finlandii (sygn. 11882/10 - przyp. red.) w grę wchodziło z kolei zatrzymanie dziennikarza podczas demonstracji i skazanie go za niepodporządkowanie się poleceniom policji i w rezultacie pojawiła się kwestia na tle wolności prasy odnosząca się do konfliktu między ogólnym obowiązkiem przestrzegania przez dziennikarzy prawa karnego a i ich obowiązkami ze względu na rolę mediów. Wreszcie w trzecim orzeczeniu w sprawie Delfi AS przeciwko Estonii (sygn. 64569/09 - przyp. red.) przedmiotem rozważań Trybunału były granice odpowiedzialność portalu internetowego za zniesławiające komentarze jego czytelników. Wyroki te umożliwiły udzielenie odpowiedzi na szereg istotnych pytań w sferach budzących wątpliwości i sporów: debat historycznych, swobód dziennikarskich i gwarancji poszanowania praw w Internecie.

A czy pojawiły się jakieś szczególnie interesujące orzeczenia w sprawach przeciwko Polsce?

Powinniśmy zwrócić uwagę zwłaszcza na wyrok tzw. pilotażowy w sprawie Rutkowski i inni (sygn. 72287/10, 13927/11 i 46187/11 - przyp. red.), w którym przedmiotem osądu były istniejące w polskim porządku prawnym środki w związku z przewlekłością postępowań sądowych i sposób ich stosowania w praktyce. Trybunał wskazał na istnienie poważnych problemów na tym tle i konieczność podjęcia przez władze działań, które pozwalałyby uznać istniejące środki za skuteczne zgodnie z oczekiwaniami wynikającymi z Konwencji. Pozostaje oczekiwać, że wykonanie tego wyroku uporządkuje wreszcie sytuację w tej materii.

Niektóre orzeczenia Trybunału, nawet jeśli dotyczą zagranicznych spraw, potrafią odbijać się szerokim echem w Polsce ze względu na swój związek z praktycznymi problemami prawnymi istniejącymi w naszym kraju. Czy 2015 rok przyniósł takie orzeczenia, które mają istotne znaczenie dla stosowania prawa w Polsce?

Na pewno wspomniana sprawa Delfi. Kwestie na tle ochrony praw w związku z rozprzestrzenianiem się internetu są w tej chwili uniwersalne. Odnoszą się więc również do sytuacji internautów w Polsce. Dowodem tego był zresztą udział w tej sprawie jako tzw. strony trzeciej Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

A czy w bieżącym roku można spodziewać się jakichś przełomowych wyroków Trybunału zarówno w polskich jak i zagranicznych sprawach?

Trudno powiedzieć, czy przełomowych, ale na pewno pojawi się pewna liczba wyroków, które wzbogacą dotychczasowe orzecznictwo, tym bardziej, że ciągle pojawiają się nowe problemy na tle Konwencji, wymagające autorytatywnej oceny i interpretacji ze strony Trybunału.

Dziękuję za rozmowę

 

Więcej wywiadów dotyczących tematyki prawa europejskiego znaleźć można TUTAJ>>.  Wśród nich polecamy zwłaszcza:

M.A. Nowicki: orzecznictwo strasburskie trzeba znać tak jak orzecznictwo TK czy SN>>

Ekspert: orzecznictwo strasburskie? To po prostu trzeba znać>>