"Ministerstwo Skarbu Państwa ciągle poszukuje sposobów na usprawnienie procesów prywatyzacji i możliwości likwidacji barier, które je ograniczają. Celem resortu jest zawsze to, by prywatyzacja służyła interesom Skarbu Państwa i spółkom, a jednocześnie nie była prowadzona za wszelką cenę" - zaznaczył wiceszef resortu skarbu.
Poinformował, że przygotowany przez MSP projekt noweli ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji znajduje się w konsultacjach międzyresortowych i społecznych. "W najbliższych dniach ma się odbyć konferencja uzgodnieniowa, podczas której resorty będą mogły składać swoje uwagi do projektu" - wyjaśnił.
Leszkiewicz podkreślił, że zgodnie z obowiązującymi przepisami cena wywoławcza spółki wystawianej na aukcji nie może być niższa niż wartość księgowa. Przy przetargach nie ma takich ograniczeń. "Projektowane zmiany umożliwiają ustanowienie ceny wywoławczej spółek Skarbu Państwa oferowanych na aukcji poniżej wartości księgowej" - powiedział.
"Projekt ogranicza ponadto zakres analiz przedprywatyzacyjnych, które mają być również sporządzane przez urzędników MSP, a nie tylko firmy doradcze. To ma usprawnić i obniżyć koszty przygotowywania tych analiz" - dodał.
Pytany, czy MSP uda się osiągnąć tegoroczne przychody z prywatyzacji na poziomie 25 mld zł, wiceminister odparł: "Mamy w ustawie budżetowej określone wskaźniki, dotyczą one również wpływów z prywatyzacji. Naszym celem jest zrealizowanie tegorocznych przychodów w wysokości 25 mld zł. Na koniec lipca wpływy z prywatyzacji przekroczyły 50 proc. zakładanego planu".
"Jest to plan ambitny, ale wierzymy, że uda nam się do końca roku zaplanowane przychody zrealizować, szczególnie biorąc pod uwagę takie projekty jak prywatyzacja GPW, Enei, czy Energi" - dodał.

PAP