Artykuł sugeruje, że komornicy z premedytacją zajmują majątek osób, które z dłużnikiem łączy to samo nazwisko. Więcej>>>
Na zarzuty odpowiada samorząd komorników, który zwraca uwagę, że w materiale przywołano przypadki osób, które ze względu na zmianę danych nie dają się zweryfikować.
KRK zgadza się z tym, że przypadki nierzetelnego działania komorników powinny być nagłaśnianie przez media, protestuje jednak przeciwko insynuacjom, że jest to zjawisko powszechne.
"W tekście zawarta jest teza jakoby opisywane metody były powszechnie przez komorników stosowane. W istocie zaś o ich rzekomym istnieniu komornicy dowiedzieli się dopiero z artykułu w "Gazecie Wyborczej". Środowisku komorników sądowych użyte pojęcia, ani tym bardziej fakt ich występowania, nie są znane." - podkreśla.
Komornicy przypominają także, że od dawna postulują rozszerzenie o numer PESEL zakresu danych, które powinny być wpisywane do tytułu egzekucyjnego, co pozwoliłoby uniknąć pomyłek co do tożsamości dłużnika.
Komornicy: nie zajmujemy specjalnie majątku osób niebędących dłużnikami
Artykuł dotyczący umyślnego kierowania przez komorników egzekucji do osób, które nie są dłużnikami, podważa działalność organów sądowych i umniejsza ich rangę w oczach społeczeństwa - pisze Krajowa Rada Komornicza na swojej stronie internetowej w odpowiedzi na opublikowany w Gazecie Wyborczej artykuł na temat uchybień w pracy komorników sądowych.