Działacze Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” zapoznali się z nadesłanym im przez Ministerstwo Sprawiedliwości do konsultacji dokumentem pt. „Główne elementy strategii wymiaru sprawiedliwości”.
I w swojej opinii stwierdzają, że "przedstawiona propozycja w istocie nie jest strategią wymiaru sprawiedliwości, lecz strategią badania prawidłowości funkcjonowania wybranych aspektów wymiaru sprawiedliwości, która przy tym w naszej ocenie nie będzie realizowała tego celu ze względu na przyjęte założenia". Dodają też, że ten dokument w istocie nie diagnozuje zasadniczych problemów wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
Zdaniem autorów opinii, za całkowite nieporozumienie należy m.in. uznać brak w dokumencie, nazywanym „strategicznym”, analizy kognicji sądów w Polsce, zwłaszcza gdy równocześnie porównuje się skalę wydatków na ogólnie pojmowany wymiar sprawiedliwości w naszym kraju z innymi.
- Panuje dość powszechna zgoda, że kognicja sądów w Polsce jest rozbudowana. Porównując sądy polskie z zagranicznymi widać wyraźnie, że wiele spraw, które załatwiają w Polsce sądy powszechne, jest gdzie indziej załatwiane poza sądami, tj. w wyspecjalizowanych trybunałach nie będących sądami powszechnymi czy przez instytucje, które można nazwać pomocniczymi wobec zawodowego i profesjonalnego sądownictwa (np. sędziowie pokoju w Wielkiej Brytanii). W wielu krajach również rejestry podmiotowe i przedmiotowe prowadzone są poza sądownictwem.
Zauważalne jest również w praktyce (co widzą nie tylko sędziowie, ale i profesjonalni pełnomocnicy oraz przedsiębiorcy), że szereg spraw sądowych dotyczących zapłaty jest prowadzonych nie po to, aby uzyskać wyrok oddalający, ale po to, by opóźnić płatność, z uwagi na fakt, iż koszty przegranego procesu wraz z odsetkami ustawowymi mogą być mniejsze od kredytowania działalności - czytamy w opinii. Więcej>>>