Podczas uroczystego pożegnania w siedzibie Prokuratury Generalnej szef prokuratury dodał, że zdali oni egzamin z niezależności prokuratury.

Uroczystość odbyła się w środę 2 marca br. w związku z tym, że w piątek 4 marca wchodzą w życie przepisy łączące urząd prokuratora generalnego z urzędem ministra sprawiedliwości. Od tego dnia prokuratorem generalnym będzie minister Zbigniew Ziobro. Organem kierującym prokuraturą będzie Prokuratura Krajowa, ma której czele ma stanąć, według nieoficjalnych informacji, Bogdan Święczkowski.

Bogdan Święczkowski nowym Prokuratorem Krajowym?>>

W środowej uroczystości udział wzięli m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, pierwszy prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf, prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński, wiceprezes Naczelnego Sądu Administracyjnego prof. Jacek Chlebny, zastępcy prokuratora generalnego, przedstawiciele Krajowej Rady Prokuratury, dyrektorzy biur i departamentów Prokuratury Generalnej, przedstawiciele Policji i służb, liczni prokuratorzy i pracownicy Prokuratury Generalnej.

- Starałem się łączyć, nie dzielić, gasić konflikty, a nie je podsycać. Mój styl mieścił się w modnym dziś pojęciu coachingu, a nie bezwzględnego systemu dyrektywnego. Moi bezpośredni podwładni wiedzą o czym mówię. Dziękuję moim Zastępcom, dyrektorom biur i departamentów Prokuratury Generalnej, wszystkim prokuratorom pracującym w Prokuraturze Generalnej. Wyrażam wdzięczność wszystkim pracownikom prokuratury. Nie byłoby sprawnej działalności prokuratury, gdyby nie codzienna, żmudna, często niedostrzegalna praca urzędników. Dziękuję też naszym kooperantom- Policji, służbom specjalnym za udaną współpracę. Dziękuję Prezesom Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wielokrotnie miałem okazję publicznie podkreślać, jak ważne dla mnie osobiście były opinie, oceny i poglądy szefów tych instytucji dotyczące prokuratury. Ciepłe słowa kieruję też w stronę Krajowej Rady Prokuratury. Jestem przekonany, że wszyscy mieliśmy na względzie dobro prokuratury. Wreszcie dziękuję wszystkim prokuratorom apelacyjnym, okręgowym i rejonowym za zaangażowanie i dobrą pracę podległych jednostek - powiedział Andrzej Seremet.

Natomiast pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf powiedziała, że jako prawnik i obywatel ma świadomość, że właśnie teraz kończy się pewna epoka w historii naszego ustroju państwowego. - Takie chwile zazwyczaj skłaniają do refleksji i podsumowań. Pozwolę sobie zatem na podkreślenie znakomitej współpracy pomiędzy Sądem Najwyższym a Prokuraturą Generalną. Reformę ustroju prokuratury, jaka miała miejsce w 2009 roku oceniam jako wydarzenie ważne i bez precedensu. Rzeczą kluczową była ogromna aktywizacja prokuratury, która zaczęła pełnić wobec innych organów praworządności rolę rzeczywistego partnera. Wierzę, że przyjdzie czas, kiedy prawo będzie stanowione w sposób koherentny i racjonalny. Powróci wówczas temat niezależności prokuratury i autonomii zawodowej prokuratorów. Przyszłością jest na pewno silniejsze powiązanie jej z sądami i trybunałami oraz wpisanie kluczowych zasad organizacyjnych do Konstytucji RP. Jestem przekonana o tym, że ziarno zasiane za kadencji odchodzącego Prokuratora Generalnego dopiero wzejdzie i wyda piękne owoce - mówiła prof. Gersdorf.

Również  prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński dziękował prokuratorowi generalnemu za współpracę z polskim sądem prawa. Jak podkreślił, że dzięki niemu współdziałanie Prokuratury Generalnej i Trybunału Konstytucyjnego w dziale kontroli konstytucyjności prawa była wartością dodaną. - W tej dziedzinie dorobkiem, który Pan zostawia, jest poziom merytoryczny zespołu prokuratorów z Biura Spraw Konstytucyjnych.  Należy też  wspomnieć nasze współdziałanie w ochronie praw osób pokrzywdzonych i świadków. Z pewnością sześć lat Pana kadencji to czas twórczej ale i owocnej pracy dla Rzeczypospolitej - mówił prof. Rzepliński.