Od 1941 r. rozpoczął aplikację adwokacką w kancelariach adw. dra Stanisława Kwiecińskiego, a potem adw. dra Wiktora Szembeka. Od czerwca 1947 r. rozpoczął samodzielną pracę adwokata przy współpracy z zaprzyjaźnionym adwokatem dr. Stanisławem Soleckim. Trwało to do 1952 r., kiedy wymuszano zakładanie zespołów adwokackich. Przystąpił w Krakowie do 10-tego Zespołu Adwokackiego z siedzibą pierwotnie przy ul. Sławkowskiej 6. Wykonywanie zawodu zakończył w grudniu 1978 roku, korzystając z ministerialnego przedłużenia w związku z ukończeniem w 1976 roku 70-tego roku życia, co było wówczas formalną przeszkodą w  kontynuowaniu praktyki.

Tak przedstawiony życiorys “zawodowy“ nie iskrzył się wprawdzie efektownymi sukcesami, ale był wypełniony rzetelną, profesjonalną pracą, wysoko ocenianą przez kolegów adwokatów, nawet występujących po stronie przeciwnej. W rekomendacjach do dopuszczenia do egzaminu adwokackiego znajdujemy nazwiska adwokatów dra Rudolfa Güntnera, czy dra Oskara Stuhra, którzy wskazywali na takie cechy Feliksa Klisia jak gorliwość, pracowitość czy takt w sposobie bycia. Takie cechy wynosi się z domu. W przypadku zmarłego mecenasa Feliksa Klisia łatwo się doszukać ich źródeł w pochodzeniu z dobrej i obrosłej w powszednie tradycje wielodzietnej rodzinie. Nie można nie wspomnieć o zaznaczonej przez Pana Mecenasa fascynacji osobowością i naukami metropolity krakowskiego kardynała Karola Wojtyły, a później Jana Pawła II i Jego udziale w spotkaniach duszpasterstwa prawniczego. Takie postawy przekazał on następnym pokoleniom, utrzymując przez swe długie życie zawodowe pięcioosobową rodzinę, będąc niezwykle dbałym i troskliwym ojcem. Sam będąc miłośnikiem przyrody dbał o przekazanie takiego zamiłowania również i swej rodzinie.