- Młodzież, zwłaszcza w weekendy, wychodziła w grupach, dlatego wprowadzamy ograniczenia - mówił we wtorek minister zdrowia, zapowiadając kolejne ograniczenia prawne związane z epidemią. Podkreślał, że przed wzrostem liczby zachorowań, Polskę uchronić może tylko maksymalna izolacja.

Czytaj: 
Rząd wprowadza kolejne ograniczenia w związku z epidemią>>

Koronawirus party - pseudoprzedszkola jeszcze nie nielegalne, ale mało rozsądne>>

 

Konieczny dystans społeczny

- Chcemy być przygotowani na rosnącą liczbę zakażeń, ale chcemy jednocześnie ograniczać, wypłaszczać krzywą przyrostu zakażeń, aby nie doszło do takiej sytuacji jak we Włoszech czy Hiszpanii, do sytuacji segregacji chorych, selekcji tych którzy jeszcze mogą być poddani leczeniu respiratorem czy nie - mówił premier Mateusz Morawiecki - Za dużo jest cały czas kontaktów pomiędzy ludźmi, za dużo jest spacerów, za dużo osób przebywało na bulwarach, plażach w różnych miejscach - podkreślił premier.

 

Stąd m.in. wprowadzenie ograniczeń w poruszaniu się osób, które nie ukończyły osiemnastego roku życia. Jak podkreślał premier, obostrzenia są konieczne, jeśli chcemy, aby życie społeczne i gospodarcze wróciło za kilka miesięcy do normalności.

- Najważniejsza zasada, to zasada dystansu społecznego, to 2 metry od drugiej osoby, z wyjątkiem gdy mama lub tato opiekuje się dzieckiem na spacerze, czy opiekujemy się osobą z niepełnosprawnościami - poinformował Morawiecki.