I to mimo że szybsze szczepienia już im obiecano. Z powodu ograniczonej liczby szczepionek resort edukacji się z tego wycofał. Akcja szczepienia nauczycieli ma zakończyć się ok. 10 marca, na razie trwa rejestracja starszych pedagogów.

Prof. Horban o opóźnieniu szczepień nauczycieli. MZ uspokaja>>

 

Preparat nie dla seniorów

Zamieszanie ze starszymi nauczycielami spowodowane jest tym, że wybrany przez rząd preparat AstraZeneca nie jest zalecany do szczepienia seniorów. Nie do końca zbadano, jaki może mieć na nich wpływ, bo nie przetestowano go na osobach starszych. Wiele krajów odradzało zaszczepienie nim osób powyżej 60. roku życia.

Polski rząd jest bardziej liberalny – początkowo rządowa rada medyczna zaopiniowała stosowanie preparatu u osób od 18 do 65. roku życia. Potem poszła o krok dalej, stwierdzając, że preparat ten otrzymają także osoby w wieku 65-69 lat. - Nauczyciele po 65 roku życia w ogóle nie byli wpisani do systemu szczepień - mówił Krzysztof Baszczyński. Oceniał, że bezpieczny powrót do stacjonarnej pracy szkół wymaga, by wszyscy pedagodzy jak najszybciej zostali zaszczepieni, choć oczywiście w bezpieczny sposób.

 

Problem przez formę umowy

Od 2 marca starsi pedagodzy (urodzeni po 31 grudnia 1951) już mogą rejestrować się na szczepienie. Nauczyciel, który jest zatrudniony w kilku szkołach lub placówkach, zgłasza chęć do szczepienia w jednej, wybranej przez siebie szkole. Część dyrektorów zwraca jednak uwagę, że części z nich wciąż na listach brakuje. Jak tłumaczy kieleckie kuratorium, może wynikać to z faktu, że dyrektor nie zgłosił pracownika w odpowiedni sposób.

- Jeśli jakiegoś nauczyciela nie ma na liście, to znaczy, że szkoła nie dopełniła obowiązku rejestracji umowy tego nauczyciela w SIO. Proszę niezwłocznie zarejestrować tego nauczyciela w SIO i zarejestrować umowę oraz obowiązki. Następnego dnia ten nauczyciel powinien być już widoczny na liście do zgłoszenia na szczepienie. Każdy nauczyciel musi być zarejestrowany w SIO z imienia, nazwiska i numeru PESEL, nawet jak jest zatrudniony na podstawie umowy-zlecenia, czy umowy o dzieło, czy innej podstawie prawnej świadczenia pracy – tłumaczy w wyjaśnieniach Kuratorium Oświaty w Kielcach.

 

Pracownicy administracji znikają z rozporządzenia

Dużo gorzej niż seniorzy, mają pracownicy obsługi i administracji zatrudnieni w szkołach – tych na listach uprawnionych do szczepienia dyrektorzy nie uświadczą. Początkowo – w wersji rozporządzenia „covidowego” z 23 lutego znaleźli się oni na liście osób uprawnionych do szczepienia w pierwszej grupie. Nie na długo – trzy dni później opublikowano nowe rozporządzenie, w której ten akurat przepis zmieniono, wykreślając „innych pracowników szkoły”.

W opublikowanym w Systemie Informacji Oświatowej komunikacie skierowanym do dyrektorów szkół poinformowano, że „w związku ze szczepieniem dodatkowej grupy seniorów i nauczycieli z grupy 65-69 lat, szczepienia personelu administracyjnego szkół zostają przesunięte, ale nadal będą odbywać się w grupie 1”. Jednak z rozporządzenia określającego kolejność szczepień wcale to nie wynika – pracownicy obsługi nie są w tym etapie przewidziani.

 


 

Aby było bezpiecznie, trzeba zaszczepić wszystkich

Jak mówił Prawo.pl Krzysztof Baszczyński, tak nagłe zmiany i brak spójnej strategii potęgują niepokój związany z całą akcją. Nie widzi też powodu, by pracownicy niepedagogiczni nie byli razem z nauczycielami, bo jest to konieczne, by uczniowie bezpiecznie wrócili do szkoły.

Podobnego zdania jest Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty. - Nie wyobrażam sobie funkcjonowania, zwłaszcza przedszkoli, bez pracowników administracji i obsługi, dlatego powinni oni być szczepieni razem z nauczycielami. Tym bardziej, że pandemia mocno uderza w tę grupę i są oni narażeni na zachorowanie na COVID-19 – mówi Marek Pleśniar. – Jako stowarzyszenie od początku optujemy za tym, by pracownicy niepedagogiczni zostali zaszczepieni jak najszybciej – tłumaczy.