– Spotykamy się w bardzo ważnym momencie. Jesteśmy otwarci na współpracę – powiedziała na środowym spotkaniu Urszula Augustyn, Pełnomocnik Rządu ds. bezpieczeństwa w szkołach. W spotkaniu wzięły udział Ewa Stoecker oraz Natalia Sarata reprezentujące Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej (TEA) oraz Agata Chaber i Vyacheslav Melnyk z Kampanii Przeciw Homofobii (KPH).
– Sami niczego nie zrobimy. Nie tylko widzimy problem, ale i chcemy z nim walczyć – zadeklarowała Urszula Augustyn. – Nie ma zgody na dyskryminację – dodała. Wiceminister edukacji zaznaczyła, że dużym problemem jest brak odpowiedniej reakcji dorosłych na przejawy dyskryminacji uczniów – Chcemy wpierać nauczycieli, uczyć ich, mówić im wprost: reagujcie – dodała.
Ewa Stoecker z TEA, powołując się na doświadczenia Towarzystwa, przyznała, że wielu nauczycieli angażuje się w działania antydyskryminacyjne. – Wciąż jest ich jednak za mało. Czują się osamotnieni. Dużo jest robione, można robić więcej – dodała.
Oświatowa "S" interweniuje w obronie nauczycielki posądzanej o homofobię>>
Takiego samego zdania była szefowa KPH – Agata Chaber. – Rozmawiamy z nauczycielami, większość z nich chciałaby reagować, ale często po prostu się boją. Potrzebują wsparcia – powiedziała.
I takie wsparcie, ale także inne działania MEN nakierowane na szeroko pojęte bezpieczeństwo, w tym działania antydyskryminacyjne, zapowiedziała i przypomniała Urszula Augustyn.
– W przyjętym już przez rząd programie „Bezpieczna+” wprost wpisano działania antydyskryminacyjne, w tym służące przeciwdziałaniu agresji rówieśniczej powodowanej stereotypami i uprzedzeniami – powiedziała wiceminister edukacji. – Na problem patrzymy bardzo szeroko. Z działaniami chcemy dotrzeć nie tylko do uczniów, ale i do dorosłych – rodziców, nauczycieli – dodała.
Opracowanie: Paweł Zuń, RPE WK
Kilkadziesiąt osób pikietowało przed MEN przeciwko dyskryminacji w szkołach>>