Ministerstwo Zdrowia zdecydowało w 19 powiatach z największym stwierdzonym wzrostem zakażeń COVID-19 - wyodrębnione zostaną dwie strefy: czerwona i żółta, w zależności od liczby nowych zachorowań na 10 tysięcy mieszkańców. 

Nowe zasady noszenia maseczek już obowiązują>>

 

Decyduje dyrektor

Projektu rozporządzenia na razie nie ma - według zapowiedzi MEN, dyrektor szkoły lub placówki będzie mógł zawiesić zajęcia ze względu na aktualną sytuację epidemiologiczną, która może zagrażać zdrowiu uczniów. Zawieszenie będzie obwarowane uzyskaniem zgody organu prowadzącego oraz pozytywnej opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Utrzymane zostaną dotychczasowe rozwiązania oraz dodana zostanie możliwość realizacji kształcenia w systemie mieszanym (hybrydowym).

Czytaj w LEX: Przedłużanie kadencji dyrektora szkoły w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania szkół - poradnik na przykładach >

- Właściwie to niewiele się dowiedzieliśmy - oceniał Krzysztof Baszczyński, wiceprezes ZNP. - MEN nie wykorzystało w żaden sposób czasu, który miało na przygotowanie się do nowej sytuacji. Nie chciałbym, by do tego doszło, ale odnoszę wrażenie, że funkcjonowanie szkół od nowego roku szkolnego może być wolną amerykanką, a skutki obciążą rodziców, nauczycieli i uczniów - ocenia.

Sprawdź w LEX: Czy dyrektor szkoły ma delegację prawną do zmniejszenia liczby godzin wskazanych w ramowych planach nauczania? >

Specjalne regulacje w niektórych regionach

Specjalne zasady obowiązywać mogą w regionach, gdzie zagrożenie jest większe  - jak podkreślił szef MEN, wydano ogólne wytyczne mówiące o tym, jak powinny funkcjonować szkoły w okresie pandemii, w której się ciągle znajdujemy. - Decyzje ministra zdrowia o tym, by punktowo, miejscowo, wprowadzać strefy większego zagrożenia, muszą spowodować zmodyfikowanie naszych działań - przyznał szef MEN w TVN24  - Nie oznacza to jednak automatycznego zamykania placówek - dodał.

Sprawdź w LEX: Czy przysługuje dodatek dla nauczyciela za trudne i uciążliwe warunki warunki pracy w sytuacji, gdy dzieci są nieobecne w szkole, a nauczyciel uzupełnia dokumentację szkolną? >

 

W strefach czerwonych i żółtych nie tylko dyrektor szkoły mógł wystąpić z wnioskiem o ograniczenie funkcjonowania szkoły, ale także pojawić ma się "mechanizm, że Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny będzie mógł wydawać zalecenia dyrektorowi szkoły na temat organizacji jej pracy". Odciąży to nieco dyrektora szkoły, bo nie będzie on odpowiedzialny całkowicie za podjęcie decyzji o zdalnym nauczaniu.

Sprawdź w LEX: Czy można przesunąć termin rozmowy kwalifikacyjnej na nauczyciela kontraktowego jeśli nauczyciel został objęty kwarantanną? >

W "czerwonych" maseczki także na terenie szkoły?

Na razie MEN zakłada, że na terenie szkół nie trzeba będzie zakrywać ust i nosa - według wytycznych GIS  w szkole obowiązują ogólne zasady higieny: częste mycie rąk (po przyjściu do szkoły należy bezzwłocznie umyć ręce), ochrona podczas kichania i kaszlu oraz unikanie dotykania oczu, nosa i ust. W drodze do szkoły konieczne będzie założenie maseczki lub utrzymanie 1,5 metra odległości od innej osoby. W komunikacji miejskiej maseczka jest wymagana.

Sprawdź w LEX: Czy poradnia psychologiczno-pedagogiczna może realizować część zadań zdalnie?  >

Wyjątkiem są powiaty czerwone, gdzie maseczki trzeba nosić także na ulicy. I - jak zapowiedział Minister Edukacji Narodowej - być może staną się obowiązkowe również w szkołach, gdy taką decyzje podejmie inspektor sanitarny. - Wyda on zalecenia dyrektorom szkół, dotyczące albo dalszego stosowania powszechnie obowiązujących wytycznych, albo – w pojedynczych placówkach – noszenia osłon ust i nosa, a także częściowego przejścia na kształcenie na odległość czy też działania całej szkoły w takim trybie - mówił Dariusz Piontkowski.