Zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i szef MZ podkreślali na środowej konferencji prasowej, że przy znoszeniu obostrzeń należy działać bardzo ostrożnie.

Czytaj też: W maju możliwe wesela na powietrzu i otwarte ogródki w restauracjach >

Szkoła będzie wracać etapami

Powrót dzieci do szkół ma być podzielony na etapy, ale wszystkie szkoły wrócą do pracy stacjonarnej w maju.

Na początek klasy I-III - już od 4 maja. Od 15 maja zaplanowano naukę hybrydową dla klas 4-8 szkół podstawowych i klas 1-4 szkół średnich. Od 29 maja do nauki stacjonarnej mają wrócić wszyscy uczniowie.

Nauka ma się odbywać w ścisłym reżimie sanitarnym: z wietrzeniem sal podczas przerw oraz dezynfekcją placówek w weekendy.

Ministerstwo Edukacji i Nauki przyznaje, że zdalna edukacja jest mniej efektywna niż stacjonarna, stąd między innymi ogłoszone już przycięcie wymogów egzaminacyjnych. Pozostali uczniowie braki będą mogli nadrobić – na zajęciach wyrównawczych, nie do końca wiadomo jednak, jak będą one organizowane. Czytaj więcej: Nie wyrabiasz się, weź nadgodziny - pomysł na łatanie dziur po zdalnym nauczaniu >

Od 26 kwietnia w 11 województwach o najmniejszej średniej dziennej liczbie zakażeń część obostrzeń została poluzowana. Otwarte są w nich salony fryzjerskie i kosmetyczne, a dzieci z klas 1-3 szkoły podstawowej przeszły na nauczanie hybrydowe. Inne ograniczenia, dotyczące m.in. kin i teatrów, galerii handlowych, siłowni czy gastronomi, pozostały. W pięciu województwach - śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim oraz opolskim – obowiązują wszystkie nałożone wcześniej obostrzenia.