Nowelizacja przepisów, która wprowadziła nowe zasady oceniania i awansu zawodowego nauczycieli, obowiązuje od 1 września 2018 r. Ten krótki okres pokazał jednak, że przepisy nie zostały do końca przemyślane, co zauważyła sama minister edukacji Anna Zalewska, podkreślając, że wprowadzenie regulaminów oceniania w każdej szkole doprowadziło do rozrostu biurokracji. Dlatego przy okazji wprowadzania zmian w ustawie reformującej szkolnictwo zawodowe uchylono szkolne regulaminy, pozostawiając jedynie kryteria określane w rozporządzeniu.

 

Ocena zawodowa co pięć lat i bez regulaminu>>

 

Wszystko na ostatnią chwilę

Jednym z zarzutów podnoszonych przy okazji reformowania oświaty jest ten, że przepisy wprowadzane są zbyt szybko. Przez to szkoły nie mają szans dostosować się do nowych wymogów. Tak było na przykład przy okazji terminów na przygotowanie arkuszy organizacyjnych - rozporządzenie weszło w życie wtedy, gdy terminy były już nie do zachowania.

Rozporządzenie w sprawie oceniania nauczycieli MEN wydało w czerwcu, co i tak nie pozostawiało szkołom wiele czasu na przygotowanie regulaminów oceniania. Gorzej poradziły sobie z tym inne ministerstwa, którym podlegają szkoły, w tym m.in. resort sprawiedliwości. Ten z wydaniem przepisów zwlekał parę miesięcy. Rozporządzenie w poniedziałek opublikowano w Dzienniku Ustaw - wejdzie w życie 19 grudnia 2018 r., a już 1 stycznia 2019 r. będzie nieaktualne.

 

Regulaminy znikają z ustawy

Jak stanowi nowy akt prawny, oceny pracy nauczyciela dokonuje się po ustaleniu poziomu spełniania wszystkich kryteriów określonych dla danego stopnia awansu zawodowego, z zastosowaniem wskaźników określonych w regulaminie. A zatem rozporządzenie wymagać będzie natychmiastowej nowelizacji, bo odwołuje się do uchylanych w przyszłym roku przepisów.

 

Oceniając nauczyciela zatrudnionego w placówkach podległych, dyrektor weźmie pod uwagę:

  • 9 kryteriów w przypadku stażysty
  • 14 w przypadku nauczyciela kontraktowego
  • 19 w przypadku nauczyciela mianowanego
  • 24 w w przypadku nauczyciela dyplomowanego

 

Poziom spełnienia poszczególnych kryteriów ocenia się w procentach - ocenę wyróżniająca otrzyma pedagog, który spełni wymogi w 95 proc. Uzyskanie oceny bardzo dobrej wymaga spełnienia kryteriów w stopniu nie mniejszym niż 80 proc., a oceny dobrej 55 proc.

 

Zmiana kosmetyczna

Pewnym pocieszeniem dla nauczycieli i pracowników resortu, którzy będą musieli przygotować nowelę rozporządzenia, jest fakt, że - jak pokazuje analogiczna zmiana w rozporządzeniu MEN, nie będzie to wymagało większych zabiegów. Ministerstwo edukacji chce ograniczyć się do usunięcia rozporządzenia odniesienia do wskaźników oceniania określanych w szkolnych regulaminach.

 

Jak jednak mówił Prawo.pl Krzysztof Baszczyński, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego - sama likwidacja regulaminów nie wystarczy, bo kryteria oceniania nadal nie są uniwersalne, przez co nie każdy nauczyciel ma szansę na ocenę wyróżniającą. Za problematyczny prezes ZNP uznaje też sposób, w jaki MEN przygotowuje zmianę. Związkowcy skierowali do resortu pismo, w którym domagają się, by treść nowych kryteriów podlegała uzgodnieniom, a nie tylko opiniowaniu, które nie jest wiążące dla resortu.