Pomysł budzi jednak spore wątpliwości - przede wszystkim dlatego, że nikt nie będzie pytał ucznia ani jego rodzica o zgodę na umieszczenie jego danych w bazie. Niekoniecznie też pomoc komercyjnym podmiotom, jakimi są kluby sportowe, powinna być zadaniem państwa.

 

Mimo zapowiedzi, na razie bez zmian ws. zwolnień z WF>>

 

Kolejna kreatywna wrzutka

Aby wdrożyć nowe rozwiązania resort chce zmienić rozporządzenia dotyczące podstawy programowej wychowania fizycznego, ale nie tylko – część tych rozwiązań zyska rangę ustawową, co ciekawe, nowelizacja znajdzie się w planowanej ustawie… o ochronie małoletnich przed dostępem do treści nieodpowiednich w internecie, czyli tej, która ma utrudnić dzieciom wchodzenie na strony pornograficzne.

Nie wiadomo, czy koncepcją było zapewnienie im alternatywy w postaci wychowania fizycznego, czy po fali krytyki, jaka spadła na resort za próbę uregulowania tych kwestii w rozporządzeniu, wybrano pierwszy z brzegu projekt, który akurat rząd zamierzał wnosić do Sejmu.  W projekcie (druk nr 3282) znalazły się propozycje zmian w Prawie oświatowym i ustawie o sporcie.

Sprawdź w LEX: Jakie kwalifikacje powinien posiadać nauczyciel, aby mógł prowadzić zajęcia z wychowania fizycznego w klasach I-III szkoły podstawowej specjalnej? >

 

Testy i dane o wadze

Dodawane do Prawa oświatowego przepisy nakładają na uczniów szkół podstawowych (IV-VIII) i uczniów szkół ponadpodstawowych lub ich rodziców obowiązek przekazywania raz w roku informacji o masie ciała i wzroście ucznia. Dane mają być przekazywane w formie elektronicznej. Obowiązkiem nauczyciela wychowania fizycznego będzie natomiast przeprowadzenie raz w roku testu sprawnościowego dla uczniów, obejmującego:

  1. Bieg 10 razy po 5 metrów - mierzący zdolności związane z szybkością, siłą i koordynacją,
  2. Beep-test (bieg wahadłowy na 20 metrów zgodnie z protokołem Eurofit) - mierzący wytrzymałość biegową,
  3. Podpór leżąc przodem na przedramionach, czyli plank (deska) - mierzący siłę i wytrzymałość całego ciała,
  4. Skok w dal z miejsca - mierzący skoczność i siłę.

Następnie informacje o wynikach szkoła przekaże do nowej, ogólnopolskiej bazy danych: „Sportowe talenty”. Ramy jej działania stworzy nowelizacja ustawy o sporcie.  

Sprawdź w LEX: Czy wolno prowadzić kształcenie w oddziale mistrzostwa sportowego w liceum w dwóch dyscyplinach sportu? >

Obsługa systemu teleinformatycznego „Sportowe Talenty” będzie się odbywała za pośrednictwem indywidualnego konta każdego z nauczycieli wychowania fizycznego, administrowanego przez wyznaczonego w szkole administratora. Konta administratorów w szkołach założy operator systemu wskazany przez ministra. Wyniki przeprowadzonych testów mają nie wpływać na ocenę ucznia.

 

Baza dla łowców talentów

Bazę „Sportowe talenty” będzie prowadził minister ds. kultury fizycznej. Gromadzone w niej będą:

  • wyniki uzyskane przez ucznia z testów sprawnościowych, o których mowa w art. 28 ust. 2a ustawy ‒ Prawo oświatowe;
  • imię i nazwisko ucznia oraz numer PESEL, a w przypadku ucznia nieposiadającego numeru PESEL – imię (imiona), nazwisko, datę urodzenia, serię i numer paszportu lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość;
  • rok urodzenia ucznia;
  • wiek ucznia;
  • płeć ucznia;
  • masę ciała ucznia;
  • wzrost ucznia;
  • datę przeprowadzenia testów sprawnościowych;
  • typ szkoły, nazwę i adres siedziby szkoły, do której uczeń uczęszcza lub uczęszczał;
  • klasę i oddział, do których uczeń uczęszcza lub uczęszczał;
  • gminę, powiat i województwo, na obszarze których uczeń uzyskał wynik z testów sprawnościowych.

Dane udostępnia się klubowi sportowemu, związkowi sportowemu oraz polskiemu związkowi sportowemu, który – złożywszy wniosek do ministra – uzyska dostęp do informacji. Podmioty te mają mieć dostęp do wszystkich informacji poza danymi identyfikującymi ucznia.

Sprawdź w LEX: Czy nauczyciel przedmiotowy może prowadzić zajęcia wychowania fizycznego w ramach zastępstwa za nauczyciela wychowania fizycznego? >

 

System pozwoli na:

  1. wprowadzenie przez klub sportowy, związek sportowy lub polski związek sportowy zgłoszenia zainteresowania wynikiem uzyskanym przez ucznia z testów sprawnościowych wraz z przekazaniem danych kontaktowych związku lub klubu;
  2. przekazanie informacji o zgłoszeniu, do której uczęszcza uczeń.

Szkoła przekazuje informację o zgłoszeniu wraz z danymi kontaktowymi klubu sportowego, związku sportowego lub polskiego związku sportowego pełnoletniemu uczniowi albo rodzicowi lub innemu przedstawicielowi ustawowemu ucznia.

Sprawdź w LEX: Czy uczeń szkoły podstawowej, który trenuje tenis ziemny może być zwolniony z całkowitego uczęszczania na niektóre przedmioty? >

 

Przedmiotowe traktowanie w kontrze do najnowszych trendów

Wątpliwości, co do nowych przepisów ma Aleksandra Ejsmont,  radca prawny prowadząca własną kancelarię. - Rozumiem, że mogą być sytuacje, gdy dziecko ma duży potencjał i rodzice podejmują świadomą decyzję, aby umożliwić mu rozwój. W tym kontekście, instytucje mogą dostarczyć odpowiednie zaplecze i wsparcie – wskazuje. Dodaje, że kluby sportowe to instytucje komercyjne, działające we własnym interesie, więc nie do końca zrozumiałe jest dawanie im dostępu do tego rodzaju bazy.

- Myślę, że zgoda ucznia lub jego rodziców powinna być wymagana już na etapie umieszczania jego wyników w tej bazie. To powinno być dobrowolne  – mówi mec. Ejsmont.

Sprawdź w LEX: Czy dziecko realizujące nauczanie domowe zdaje na koniec roku szkolnego egzamin z przedmiotów: muzyka, plastyka, technika, wychowanie fizyczne? >

 

Marek Pleśniar, dyrektor biura Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty podkreśla natomiast, że ostatnie trendy pedagogiczne wskazują raczej na konieczność odejścia od oceniania uczniów, a coroczne testy sprawnościowe i scentralizowana baza, to raczej koncepcja zmierzająca w zupełnie przeciwnym kierunku.

- WF nie musi być nudny, mamy np. wiele świetnych pomysłów na zajęcia pozaszkolne i edukację multidyscyplinarną, np. gra terenowa, w której uczniowie łączą ruch z nauką historii. Powinniśmy promować tego typu inicjatywy i innowacyjne metody nauczania, które zachęcą uczniów do częstszych ćwiczeń – mówi Marek Pleśniar. Ma też wątpliwości, jeżeli chodzi o zabezpieczenie tak dużej bazy danych.

-  Gromadzenie wrażliwych informacji staje się coraz bardziej problematyczne. Takie dane mogą obejmować szczegóły zdrowotne, które będą gratką dla ubezpieczycieli, wojska. Zawsze istnieje też ryzyko wycieku wrażliwych danych, powinniśmy więc to dobrze przemyśleć, zwłaszcza gdy dotyczy to dzieci, które nie mają możliwości wyrażenia swojego stanowiska w tej kwestii – wskazuje.

Sprawdź w LEX: Czy dyrekcja szkoły może wymagać od nauczyciela aby zajęcia z wychowania fizycznego były przez niego prowadzone zawsze na boisku szkolnym? >

 

Przymusowa selekcja do uprawiania sportu to nie zadanie państwa

- Mam poważne wątpliwości, czy tworzenie i funkcjonowanie ewidencji w takim kształcie jest zgodne z zasadą konstytucyjną, że władza publiczna przetwarza tylko dane osobowe niezbędne w demokratycznym państwie prawnym - uważa prof. Grzegorz Sibiga z Instytutu Nauk Prawnych PAN. - W tym przypadku minister władczo gromadzi dane osobowe wszystkich polskich uczniów, bez względu na to, czy sam uczeń i jego opiekunowie są tym zainteresowani, czy też nie - podkreśla. Dodaje, że budzi to również wątpliwości w kontekście konstytucyjnej zasady, zgodnie z którą władza publiczna przetwarza tylko dane osobowe niezbędne w demokratycznym państwie prawnym.  - Za nieproporcjonalne może zostać uznana sytuacja, gdy takie arbitralne działanie władzy publicznej służy selekcji dzieci pod względem przydatności do uprawniania sportu wyczynowego w klubach sportowych i związkach sportowych. Gdyby udział w tym zakresie w systemie był dobrowolny dla ucznia to oczywiście nie zgłaszałbym tych zastrzeżeń - podkreśla.

Sprawdź też w LEX: Jaką ocenę końcoworoczną z wf-u należy wystawić uczniowi, który był nieklasyfikowany w I semestrze i zwolniony z zajęć w II semestrze? >>>

 

Ucznia w małej gminie da się zidentyfikować

Według prof. Sibigi problemem jest też zakres  dostępu klubów i związków sportowych do danych w ewidencji. - Z pozoru będą one miały wstępnie dostęp tylko do anonimowych danych uczniów związanych z wynikami ich testów sprawnościowych. Gdy klub wyrazi zainteresowanie to szkoła stanie się pośrednikiem w kontakcie z opiekunami dziecka. Jednak kluby i związku dostaną od razu tak szczegółowe informacje o dziecku, ze w przypadku najmniejszych gmin widzę ryzyko identyfikacji konkretnego ucznia. Razem ze wskazaniem gminy, w której znajduje się szkoła przeprowadzająca test i jego wynikami ujawnione zostaną: wiek ucznia, jego płeć, masę ciała i wzrost. Pamiętajmy, że w najmniejszej liczebnie gminie w Polsce – Opatowcu zamieszkuje tylko 331 osób. Nie można zatem wykluczyć, że w pewnych wąskich sytuacjach dojdzie do ujawnienia danych osobowych ucznia w sposób nieplanowany przez projektujących tą ustawę, tj. bez wymaganej w RODO podstawy prawnej takich działań - zauważa.

Sprawdź też w LEX: Czy uczeń noszący okulary korekcyjne powinien ćwiczyć w szkłach kontaktowych na zajęciach z wychowania fizycznego? >>>

 

Wątpliwości rodzi też fakt, że projekt będzie bardzo kosztowny - nie tylko dla państwa, ale też dla szkół, które będą musiały wprowadzać te dane do systemu i obsługiwać zgłaszające się do nich kluby sportowe.

- W istocie utworzony został cały zespół nowych obowiązków podmiotów publicznych, tylko pytanie, czy wystarczająco uzasadniony celami tego przedsięwzięcia. Realizację zadań publicznych, np. analizę deficytów aktywności fizycznej dzieci i przygotowanie działań w tym zakresie, moim zdaniem można było też osiągnąć wykorzystując i rozbudowując już istniejący system informacji oświatowej - podsumowuje prof. Sibiga.

Czytaj też w LEX: Dopuszczalne formy realizacji obowiązkowych zajęć wychowania fizycznego >>>