Mimo że statystyki policyjne pokazują wzrost ogólnej liczby prób samobójczych wśród uczniów, mają oni utrudniony dostęp do pomocy specjalistów. W latach 2014-2016 blisko połowa szkół publicznych różnych typów (ponad 44 proc.) nie zatrudniała na odrębnym etacie ani pedagoga ani psychologa. Najgorzej pod tym względem było w technikach - w 60 proc. szkół nie było specjalistów - i w zasadniczych szkołach zawodowych - 55 proc. tych placówek nie zatrudniało psychologów i pedagogów.
W szkołach, w których zatrudnieni byli specjaliści, średnio na jeden etat pedagoga w latach 2014-2016 przypadało 475 uczniów. Liczba ta był jeszcze wyższa w przypadku psychologów i wynosiła aż 1 904. Zaobserwowano również znaczne różnice w wymiarze godzin zatrudnionych na etatach specjalistów (pedagogów i psychologów). Niektórzy pracowali 18 godzin tygodniowo, ale byli i tacy, którzy spędzali w szkole w tygodniu 40 godzin. Najczęściej jednak czas pracy pedagoga i psychologa wynosił 20 godzin.
Rozporządzenie określi terminy wydania orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego>>