– Sprawdzian jest robiony ze zbyt dużym przytupem, bardziej przeżywany przez rodziców niż przez dzieci – twierdzi minister w rozmowie z"Dziennikiem Gazetą Prawną". I dodaje: – Chętnie obniżyłabym rangę tego egzaminu.
Nie zdradza jednak, na czym polegać miałoby obniżenie rangi egzaminu. Eksperci krytycznie podchodzą do tych zapowiedzi.

Od 2015 r. sprawdzian szóstoklasisty będzie dwuczęściowy>>

– To jest egzamin końcowy, który sprawdza osiągnięcie fundamentalnych celów edukacyjnych przez szkoły. Nie bardzo rozumiem, co można zrobić, żeby obniżyć jego znaczenie. W Polsce jest kryzys edukacyjny spowodowany nieustannym obniżaniem wymagań – uważa prof. Jerzy Lackowski ze Studium Pedagogicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Gorzów: sąd bada, kto przerobił prace na sprawdzianie szóstoklasisty>>

Joanna Kluzik-Rostkowska pokreśla, że szkoły powinny wystawiać dzieciom więcej ocen opisowych, tak żeby uczeń wiedział jakie popełnia błędy i miał szansę je poprawić.
– To myślenie stopniami. Dzisiaj uczeń, który dowie się opisowo, że ma problem na przykład z dzieleniem, łatwiej uzupełni wiedzę niż ten, który dostał tróję i powinien się domyślić, z jakiego powodu.

Uczniowie w klasach I-III tylko z oceną opisową>>

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna", stan z dnia 4 września 2014 r.