We wtorek minister Przemysław Czarnek oraz wiceministrowie Marzena Machałek i Dariusz Piontkowski spotkali się z przedstawicielami nauczycielskich związków zawodowych oraz strony samorządowej. Główne tematy dyskusji to organizacja nowego roku szkolnego oraz wynagrodzenia nauczycieli. Spotkanie odbyło się w ramach prac Zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświaty.

Minister Przemysław Czarnek podziękował związkowcom i samorządowcom za udział w dyskusji. Podkreślił, że spotkanie rozpoczęła informacja o dodatkowych środkach dla samorządów. – 13,6 mld zł dodatkowych środków dla samorządów w tym roku z przeznaczeniem na bieżące wydatki, również na utrzymanie szkół. Najmniejsza gmina otrzyma 2,8 mln zł. To środki, które można przeznaczyć także na koszty związane z utrzymaniem placówek oświatowych – wskazał szef MEiN.

 

Dodatkowa propozycja dla nauczycieli

- Chcemy rozmawiać o wzroście wynagrodzeń nauczycieli - dodał wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. - W dyskusji wewnątrzrządowej wskazaliśmy kilkakrotnie w pismach do Ministerstwa Finansów i pana premiera nasze propozycje dotyczące wysokości subwencji oświatowej oraz możliwego wzrostu wynagrodzeń nauczycieli. Przedstawiliśmy część tych propozycji także na dzisiejszym spotkaniu wyraźnie wskazując, że podwyżki, które miały miejsce już w tym roku: od maja o 4,4 proc. - tak jak cała sfera budżetowa, a od września tego roku poważny wzrost wynagrodzenia nauczycieli rozpoczynających pracę o 20 proc. średniego wynagrodzenia. Do tego chcemy dołożyć przynajmniej 9 proc. To jest propozycja Ministerstwa Edukacji i Nauki w trakcie prac budżetowych, jako propozycja wyjściowa - poinformował Piontkowski.

Czytaj: Od września nowy system awansu - można go jednak ukończyć na starych zasadach>>

Związki chcą rozmawiać z premierem

Przedstawiciele związków zawodowych po spotkaniu powiedzieli dziennikarzom, że są rozczarowani i zawiedzeni. Wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Krzysztof Baszczyński i przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata" Sławomir Wittkowicz podtrzymali postulat podniesienia wynagrodzeń wszystkich nauczycieli o 20 proc. od września tego roku, a nie tylko nauczycieli początkujących.

- Oczekiwaliśmy, że minister przedstawi rozwiązanie, które dotyczy przeszło 80 proc. nauczycieli, czyli nauczycieli mianowanych i dyplomowanych, że zaproponuje coś, co rzeczywiście rozbroi ten granat, który został wrzucony wraz z nowelizacją Karty Nauczyciela, kiedy niewielkiej grupie nauczycieli podniesiono wynagrodzenia. I dobrze, że tak się stało, ale nie można zapominać o tych, którzy osiągnęli najwyższy stopień wtajemniczenia - powiedział Baszczyński. - Chcemy rozmawiać z premierem, z ministrem nie mamy już o czym rozmawiać, mamy, jak zdarta płyta, cały czas powtarzać ten sam postulat. Sprawę traktujemy jako bardzo poważną. Pan minister nie rozumie problemów, o których rozmawiamy co najmniej od stycznia tego roku - wskazał wiceprezes ZNP.

- Minister Czarnek i minister Piontkowski zamknęli możliwość prowadzenia rozmów na temat wzrostu wynagrodzeń dla nauczycieli dyplomowanych i mianowanych jeszcze w 2022 r. - powiedział Wittkowicz. - To powoduje, że zwrócimy się do środowiska oświatowego z propozycjami wszczęcia różnego rodzaju procedur prawnych dotyczących rozwiązania tego problemu. Rok 2023 w wersji zaprezentowanej tak ogólnie przez pana ministra Czarnka może być podstawą do prowadzenia rozmów, ale dopiero po rozwiązaniu problemu podniesienia wynagrodzeń nauczycieli dyplomowanych i mianowanych w bieżącym roku. Bez tego nie widzimy praktycznie szans na dalsze prowadzenie rozmów - wskazał. 

(ks/pap)