12 listopada 2020 r. wnioskodawca zwrócił się do dyrektora liceum o udostępnienie regulaminu zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (ZFŚS) oraz umieszczenie go w biuletynie informacji publicznej szkoły. Jedenaście dni później, organ odpowiedział, że regulamin jest dokumentem regulującym funkcjonowanie działalności socjalnej konkretnego pracodawcy i ma on przede wszystkim charakter wewnętrznego aktu prawnego. W skierowanym do wnioskodawcy piśmie zaznaczono, że regulamin jest udostępniany do wglądu osobom uprawnionym w siedzibie pracodawcy, co wyklucza możliwość jego publikowania, kopiowania i jakiegokolwiek udostępniania osobom postronnym. Organ stwierdził też, że publikacja regulaminu w biuletynie nie jest obowiązkowa. 

Odpowiedź ta nie była satysfakcjonująca dla wnioskodawcy. 21 stycznia 2021 r. zwrócił się on więc z ponowną prośbą o udostępnienie informacji. Pięć dni później, dyrektor poinformował go jednak, że już odpowiedział i ponownie przesłał swoje wcześniejsze pismo. Wnioskodawca postanowił więc złożyć skargę na bezczynność.

 

Wydatki z funduszu socjalnego to informacja publiczna

Sprawą zajął się WSA, który wskazał, że dyrektor liceum jest organem reprezentującym jednostkę organizacyjną, który jest zobowiązany do udostępnienia informacji publicznej. Natomiast z art. 3 ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych wynika, że jest on jednym z wielu pracodawców zobowiązanych do utworzenia funduszu socjalnego. Sąd uznał, że informacja o wydatkach z tego funduszu, w tym dotycząca szeroko pojętych wynagrodzeń (więc także premii i nagród), jest informacją publiczną. Na taką kwalifikację wpływa między innymi fakt, że zasady tworzenia przez pracodawców ZFŚS oraz zasady gospodarowania jego środkami reguluje ustawa. Ponadto informacja o sposobie wykorzystywania środków stanowiących fundusz socjalnych dotyczy gospodarowania majątkiem publicznym, tym samym jest informacją publiczną i co do zasady podlega udostępnieniu.

Czytaj także: Pracodawcy sięgają po nowe benefity, by chronić pracowników przed depresją i wypaleniem zawodowym >>>

Organ jest związany terminami

Sąd uznał, że dyrektor nie załatwił sprawy w sposób prawidłowy. Udostępnienie informacji publicznej następuje w formie czynności materialno-technicznej, a w przypadku odmowy, organ wydaje decyzję. Zgodnie natomiast z art. 13 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej, udostępnienie następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni. W przypadku, gdy nie jest możliwe jego dotrzymanie, należy powiadomić wnioskodawcę o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim udostępni się informację. Nie może on być jednak dłuższy niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku. WSA podkreślił, że terminy te dotyczą każdej formy załatwienia wniosku. Tak więc nie tylko czynności udostępnienia lub wydania decyzji odmownej, ale również czynności powiadomienia, że żądana informacja nie stanowi informacji publicznej lub powiadomienia, że organ jej nie posiada.

 


Nie można żądać umieszczenia informacji w biuletynie

WSA uznał, że organ dopuścił się bezczynności, ponieważ nie zadziałał w formie przewidzianej w ustawie i nie udzielił informacji publicznej. Nie doszło jednak do rażącego naruszenia prawa, ponieważ zachowanie dyrektora szkoły nie stanowiło wadliwości o szczególnie dużym ciężarze gatunkowym. Wynikało ono bowiem z odmiennej interpretacji obowiązujących przepisów. Sąd zwrócił też uwagę, że wnioskodawca nie był uprawniony do żądania umieszczenia informacji w biuletynie konkretnej informacji publicznej, ponieważ obowiązujące przepisy prawa nie przyznają takiego uprawnienia. Mając powyższe na uwadze, WSA zobowiązał dyrektora do załatwienia wniosku w terminie 14 dni od otrzymania odpisu prawomocnego wyroku wraz z aktami sprawy.

Wyrok WSA we Wrocławiu z 6 maja 2021 r., sygn. akt IV SAB/Wr 129/21