W sobotę podczas odbywających się w Białymstoku ogólnopolskich obchodów tegorocznego Dnia Przedsiębiorcy, Adam Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorców, przekazał Dariuszowi Piontowskiemu, sekretarzowi stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki, wypracowane przez Radę Przedsiębiorców postulaty dotyczące systemu kształcenia dualnego, usprawniające system. Jak podkreślił Abramowicz, kształcenie dualne zawodowe oznacza możliwość praktycznej nauki zawodu w firmach i kształcenie teoretyczne  w systemie szkolnictwa. - Przygotowana do zawodu kadra to jest podstawa sukcesu osiąganego na rynku – stwierdził Rzecznik MŚP.

Z kolei Dariusz Piontkowski zaznaczył, że resort od kilku lat wdraża reformę szkolnictwa branżowego. - Nastawiamy się na kształcenie praktyczne we współpracy z przedsiębiorcami, bo to oni w ogromnej mierze kształtują podstawy programowe, program kształcenia, mają wpływ na dokumenty, które są zatwierdzane przez ministerstwo – przekonywał. I przypomniał, że w ostatnich latach, we współpracy z przedsiębiorcami, do systemu edukacji wprowadzonych zostało kilkanaście nowych zawodów. Od kilku lat funkcjonuje też prognoza zapotrzebowania na zawody zarówno w skali ogólnopolskiej, jak i regionalnej.

Odnosząc się zaś do postulatów zgłoszonych przez Rzecznika MŚP wiceminister zapewnił, że resort jest otwarty na dalszy dialog z przedsiębiorcami. - Przeanalizujemy te postulaty, które do nas trafiły. Chcemy, aby szkolenie branżowe czy szkolenie zawodowe były jak najbardziej efektywne i dostosowane do potrzeb rynku pracy – stwierdził wiceminister Piontkowski.

Serwis Prawo.pl dotarł do proponowanych zmian. Obejmują one zmianę nie tylko ustawy o Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców, ale i ustawy – Prawo oświatowe oraz ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.

Czytaj również: Lewiatan: Trzeba zachęcić specjalistów do pracy w szkołach zawodowych>>
 

Rady szkół i placówek z udziałem przedsiębiorców

Propozycje Rzecznika MŚP sprowadzają się do zapewnienia udziału rzecznika w pracach Krajowej Rady Oświatowej. W tym celu proponuje się zmianę  art. 8 pkt 4 ustaw o rzeczniku małych i średnich przedsiębiorców i dopisanie, że do zadań rzecznika należy inicjowanie i organizowanie działalności edukacyjnej i informacyjnej w zakresie związanym z wykonywaniem działalności gospodarczej na terytorium RP, w szczególności w dziedzinie przedsiębiorczości oraz prawa gospodarczego.

Proponuje się też zmianę art. 81 prawa oświatowego, tak aby umożliwić uzupełnienie dotychczasowego składu rad szkół i placówek o przedstawicieli organu prowadzącego – 1/3 oraz przedstawicieli lokalnych przedsiębiorców – 1/3.

- Propozycja ma na celu zwiększenie udziału przedsiębiorców w procesie kształcenia zawodowego, dzięki czemu będzie on odpowiadał w większym stopniu potrzebom na rynku pracy. Udział przedsiębiorców w zarządzaniu szkołą przyczyni się zarazem do bardziej efektywnego wykorzystywania środków, którymi szkoły dysponują już w tym momencie – uzasadniają autorzy propozycji.  Ponadto – jak twierdzą - z racji, iż do zadań Rzecznika MŚP należeć będzie inicjowanie i organizowanie działalności edukacyjnej i informacyjnej w zakresie związanym z wykonywaniem działalności gospodarczej na terytorium RP, w szczególności w dziedzinie przedsiębiorczości oraz prawa gospodarczego, to postulowane zmiany po wejściu w życie powinny przyczynić się do dopełnienia oferty edukacyjnej w zakresie przedsiębiorczości oraz prawa gospodarczego.

 


Dofinansowanie kosztów kształcenia młodocianego pracownika

Wśród propozycji jest też zmiana art. 122 prawa oświatowego, który w obecnym kształcie przewiduje dofinansowanie kosztów kształcenia dla pracodawców, którzy zawarli z młodocianymi pracownikami umowę o pracę w celu przygotowania zawodowego. Przedsiębiorcy proponują, by to dofinansowanie kosztów kształcenia było wypłacane sukcesywnie w czasie trwania procesu kształcenia, w wymiarze miesięcznym lub przynajmniej semestralnym.

- W opinii przedstawicieli przedsiębiorców udzielanie dofinansowania najwcześniej dopiero po ukończeniu pełnego, trzyletniego cyklu kształcenia wiąże się ze znacznym ryzykiem finansowym. W praktyce zdarza się bowiem, że ze względu na nienależyte wykonywanie obowiązków przez młodocianego pracownika konieczne jest rozwiązanie z nim umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego przed ukończeniem nauki zawodu i zdania odpowiedniego egzaminu, co pozbawia pracodawcę prawa do uzyskania dofinansowania kosztów kształcenia. Zdarzają się również przypadki, gdy w związku z sytuacją ekonomiczną następuje zmiana pracodawcy w trakcie cyklu kształcenia – czytamy w uzasadnieniu proponowanych zmian w prawie. Przedstawiciele przedsiębiorców apelują, by dofinansowanie kosztów kształcenia nie odbywało się w sposób jednorazowy, po zakończeniu całego procesu kształcenia, lecz wypłacane było w regularnych odstępach czasu w trakcie jego trwania, najlepiej w wymiarze miesięcznym lub przynajmniej semestralnym. W opinii przedsiębiorców fakt, że młodociany pracownik jest zobowiązany do świadczenia pracy na rzecz pracodawcy, nie stanowi wystarczającej rekompensaty ewentualnej utraty dofinansowania kosztów kształcenia, bowiem praca ta ma z samej swojej natury charakter przygotowawczy, edukacyjny, mający umożliwić dopiero w przyszłości, po zakończeniu procesu kształcenia zawodowego, świadczenie pełnowartościowej pracy na rzecz pracodawcy, przez co wiąże się w znikomym stopniu z powstaniem korzyści ekonomicznej po stronie pracodawcy.

Z kolei postulat dotyczący ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego sprowadza się do zmiany art. 7. Przedsiębiorcy chcą obowiązku przekazania przez jednostki samorządu terytorialnego 90 proc. kwoty części oświatowej subwencji ogólnej bezpośrednio do szkół w oparciu o przyjęte przez ministra edukacji i nauki wagi, uwzględniające zapotrzebowanie na pracowników oraz kosztochłonność kształcenia w danym zawodzie. Pozostałe 10 proc. zostałoby pozostawione do swobodnej dyspozycji.

- Przedstawiciele przedsiębiorców wskazują na praktykę władz samorządowych, polegającą na dzieleniu środków otrzymanych z części oświatowej subwencji ogólnej między szkołami, w sposób arbitralny, bez uwzględniania wag określonych w algorytmie podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego, dyskryminując szkoły prowadzące kształcenie zawodowe – podkreślają projektodawcy. Jak zauważają dalej, już obecnie JST są w pewnym zakresie związane algorytmem podziału subwencji. Jako przykład podają art. 8 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych, na podstawie którego na realizację zadań związanych z organizacją kształcenia specjalnego oraz na organizację zajęć rewalidacyjno-wychowawczych, JST ma przeznaczać środki w wysokości nie mniejszej niż kwota przewidziana w części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostki samorządu terytorialnego na uczniów, wychowanków i uczestników zajęć rewalidacyjno-wychowawczych w przedszkolach, szkołach i placówkach, prowadzonych przez tę jednostkę samorządu terytorialnego, w zakresie tych zadań. Podobnie w art. 31 i 31a przewidziano, że szkoły ponadpodstawowe prowadzące kwalifikacyjne kursy zawodowe mają otrzymywać na każdego słuchacza kwalifikacyjnego kursu zawodowego dotację z budżetu powiatu w wysokości kwoty przewidzianej w części oświatowej subwencji ogólnej dla powiatu na takiego słuchacza kwalifikacyjnego kursu zawodowego, który uczestniczy w tym kursie.