Ustawą tą wprowadzono stopniowe wydłużanie i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Zgodnie z nowym brzmieniem art. 24 ustawy emerytalnej, od 1 stycznia 2013 r. trwa podwyższanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Wiek emerytalny wydłużany jest stopniowo: poczynając od 2013 r.  co trzy miesiące podnoszony jest o kolejny miesiąc, co oznacza że z każdym rokiem kobiety i mężczyźni będą pracować do emerytury dłużej o 4 miesiące. Docelowo powszechny wiek emerytalny będzie taki sam dla wszystkich i wyniesie 67 lat. Mężczyźni osiągną ten pułap już w 2020 r., a kobiety dopiero w 2040 r. bo dla nich wydłużanie powszechnego wieku emerytalnego rozpoczęło się przecież od pułapu 60 roku życia. Podwyższanie wieku emerytalnego obejmuje  kobiety urodzone po 31 grudnia 1952 r. oraz mężczyzn urodzonych po 31 grudnia 1947 r.  Zmiany nie obejmują ubezpieczonych urodzonych wcześniej, czyli kobiet urodzonych do 31 grudnia 1952 r. oraz mężczyzn urodzonych do 31 grudnia 1947 r. Osoby te bowiem osiągnęły w 2012 r. wiek emerytalny, który obowiązywał na mocy nieobowiązujących już przepisów: 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Związki zawodowe od początku były przeciwne takiemu rozwiązaniu. Twierdzą, że nie ma żadnych powodów do wprowadzenia tak wysokiego, ich zdaniem, powszechnego wieku emerytalnego Z tego powodu złożyli do TK wniosek o zbadanie konstytucyjności kontrowersyjnych przepisów. Argumentują, że niektóre z nich są niezgodne z art. 26 ust. 2 Konwencji nr 102 Międzynarodowej Organizacji Pracy dotyczącej minimalnych norm zabezpieczenia społecznego przyjętej w Genewie 28 czerwca 1952 r. (Dz. U. z 2005 roku nr 93, poz. 775). Zgodnie z tym dokumentem ratyfikowanym przez Polskę w 2004 roku wiek uprawniający do świadczeń na starość nie powinien przekraczać 65 lat. Zgodnie z Konwencją jest jednak możliwe jego podniesienie, ale wówczas na państwu ciąży zapewnienie możliwości dłuższego zatrudnienia takich osób.  Związkowcy uważają, że państwo takiego zatrudnienia nie jest w stanie zapewnić. Podają dane statystyczne o średniej długości życia: w latach 2005 – 2010 wskaźnik spadł co do mężczyzn z 8,4 lat do 6,7 lat, a kobiet z 10,2 lat do 7,5 lat. Związki zawodowe mają również zastrzeżenia do różnicowania sytuacji osób ubiegających się o emerytury częściowe. Ich zdaniem niedopuszczalna jest taka sytuacja, ze względu na płeć. Zgodnie z przepisami, kobiety mogą ubiegać się o takie świadczenia w wieku 62 lat, a mężczyźni – 65 lat. Tymczasem zasada równości zakłada, że osoby znajdujące się w takiej samej sytuacji należy traktować tak samo. Natomiast osoby będące w odmiennej sytuacji powinny być traktowane inaczej.