SN: przyczynę dyskryminacji trzeba udowodnić
\

Sąd orzeknie odszkodowanie za dyskryminację tylko wtedy, gdy pracownik przedstawi jej przyczynę i udowodni podczas procesu. Samo gorsze traktowanie pracownika od innych to za mało, by roszczenie zostało zasądzone.

Sprawa dotyczyła pracownicy działu kadr. Gdy pracodawca ją zwolnił, założyła sprawę w sądzie pracy z roszczeniem o odszkodowanie za nierówne traktowanie i niezgodne z k.p. zwolnienie z pracy. Jej argumentem było to, że zarabiała od 3 do 5 tys. zł mniej niż jej pozostałe koleżanki z działu kadr. Sądy powszechne, zarówno I jak i II instancji, uznały więc, że była dyskryminowana. Przyznały jej 10 tys. zł odszkodowania za nierówne traktowanie w pracy. Ponadto nie zgodziły się z przyczyną jej zwolnienia z pracy. Pracodawca twierdził, że kadrowa nie była dobrze obeznana z obsługą komputera i nie radziła sobie z ewidencją czasu pracy zatrudnionych pracowników. Sądy uznały, że jest to niewystarczająca przyczyna do zwolnienia pracownicy. Uzasadniały, że pracownica miała jeszcze inne umiejętności i kwalifikacje, których pracodawca nie uwzględnił i nie chciał wykorzystać. Z tego powodu przyznały jej dodatkowe 7 tys. zł odszkodowania za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę.

Pracodawca złożył skargę kasacyjną. Argumentował w niej, że mimo iż pracownica nie podała konkretnej przesłanki gorszego traktowania, to i tak sądy zasądziły jej odszkodowanie za nierówne traktowanie. Pozwana firma twierdziła, że ma prawo tak dobierać sobie załogę i wedle takich kryteriów, które są niezbędne i przydatne do prowadzenia przedsiębiorstwa.

SN przyznał mu rację. Przypomniał, że to na pracowniku, który twierdzi, że jest dyskryminowany w zatrudnieniu ciąży obowiązek przytoczenia w pozwie (zgodnie z art. 187 § 1 pkt 2 k.p.c.) okoliczności faktycznych, które uprawdopodobnią nie tylko to, że ma mniejszą pensję od innych pracowników wykonujących podobną pracę, ale także to, że niekorzystna dla niego różnica spowodowana jest niedozwoloną przyczyną (art. 183b § 1 pkt 2 w zw. z art. 183a § 1 k.p.).

W sprawie, którą zajął się SN nie wykazano podczas procesów konkretnej przyczyny dyskryminacji. Samo niższe wynagrodzenie taką przyczyną nie jest i nie uprawnia z automatu do odszkodowania. Sąd przypomniał też, że naruszenie obowiązku równego traktowania pracowników określonego w art. 112 k.p. nie zawsze jest naruszeniem zakazu dyskryminacji określonego w art. 113 k.p. Są to dwie różne instytucje. Za nierówne traktowanie nie przysługuje odszkodowanie przewidziane w k.p. Jeśli pracownica nie udowodniła, że doszło do dyskryminacji z powodu któregokolwiek z kryteriów określonych w art. 183a ust. 1 k.p., to nie może żądać z tego tytułu odszkodowania. SN uchylił wyrok sądu okręgowego i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania

Sygn. akt: III PK 126/13

Agnieszka Rosa

Data publikacji: 28 sierpnia 2014 r.