Prace nad rządowym projektem ustawy toczą się od listopada. Jak wyjaśniła Izabela Mrzygłocka (PO) z podkomisji, która zajmowała się projektem, na długość procedowania miały wpływ prace nad ustawą o rocznym urlopie rodzicielskim - istniała potrzeba skorelowania obu projektów, więc prace nad omawianą nowelizacją zostały na pewien czas wstrzymane.

Projekt wprowadza przepisy, zgodnie z którymi jeden z 36 miesięcy urlopu będzie musiał obowiązkowo zostać wykorzystany przez drugiego rodzica (ojca, jeśli z większej części urlopu korzysta matka lub matkę, jeśli na urlopie przebywa ojciec).

Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami pracownik zatrudniony co najmniej przez sześć miesięcy ma prawo do urlopu wychowawczego w wymiarze do 36 miesięcy, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez dziecko czterech lat. W tym czasie podlega ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu, ale nie otrzymuje zasiłku macierzyńskiego. Składki finansuje w całości budżet państwa za pośrednictwem ZUS-u. Urlop wychowawczy może być wykorzystany w najwyżej czterech częściach.

Unijna dyrektywa (2010/18/UE) zwiększyła jednak minimalny wymiar urlopu rodzicielskiego, przysługujący indywidualnie każdemu z rodziców z trzech do czterech miesięcy. Stanowi ona również, że prawo do co najmniej jednego miesiąca urlopu rodzicielskiego powinno zostać przyznane bez możliwości przenoszenia pomiędzy rodzicami.

Dlatego projektowana ustawa przewiduje podwyższenie do czterech miesięcy wymiaru urlopu wychowawczego, który może być jednocześnie wykorzystywany przez oboje rodziców. Przyznaje także każdemu z rodziców lub opiekunów dziecka wyłączne prawo do jednego z 36 miesięcy urlopu. Jeżeli jedno z rodziców zrezygnuje ze swojej części (której nie można przenieść), oznaczać to będzie w praktyce, że urlop wyniesie maksymalnie 35 miesięcy. Zgodnie z projektem urlop będzie mógł być wykorzystywany w pięciu, a nie jak dotychczas, w czterech częściach.

Komisja wprowadziła poprawkę, zgodnie z którą urlop będzie można wziąć do ukończenia przez dziecko pięciu lat. Jak poinformowała Mrzygłocka, jest to podyktowane koniecznością dostosowania przepisów do nowych regulacji dotyczących urlopu rodzicielskiego - chodzi o to, by wszyscy rodzice mogli skorzystać ze wszystkich uprawnień przysługujących po urodzeniu dziecka.

Komisja podjęła także próbę sformowania definicji samotnego rodzica, aby rodzice samodzielnie wychowujący dziecko nie byli tą regulacją pokrzywdzeni. Posłowie wprowadzili zapis mówiący, że jeżeli dziecko pozostaje pod opieką jednego opiekuna, przysługuje mu urlop wychowawczy w wymiarze do 36 miesięcy, a także, że rodzic ma prawo do urlopu wychowawczego w wymiarze do 36 miesięcy, jeżeli drugi rodzic dziecka nie żyje lub gdy nie przysługuje mu bądź została mu ograniczona władza rodzicielska.

Projekt poparły wszystkie kluby poza PiS i SP. Jak poinformował Stanisław Szwed (PiS) jego klub uzależnia poparcie od przyjęcia poprawek wydłużających urlop do 37 miesięcy - w przypadku niewykorzystania nieprzenoszalnego miesiąca, wymiar urlopu pozostawałby bez zmian. Marzena Wróbel (SP) zapowiedziała, że jej klub będzie głosował za poprawką PiS i od niej uzależni swoje poparcie.

Wiceminister pracy i polityki społecznej Radosław Mleczko poinformował, że liczba osób korzystających z pełnego wymiaru urlopu wychowawczego systematycznie spada; w 2011 r. było ich 3,9 tys. Zachęcił, by patrzeć na urlop wychowawczy w kontekście wydłużonego urlopu rodzicielskiego - rodzice zyskali dodatkowe, płatne 26 tygodni opieki nad dzieckiem. Tymczasem - jak podkreślił - urlop wychowawczy jest bezpłatny i niewiele osób może sobie na niego pozwolić.

Projekt dostosowuje także do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE przepisy określające wpływ urlopu wychowawczego na prawo pracownika do urlopu wypoczynkowego. Proponuje się rezygnację z przepisu stanowiącego podstawę do proporcjonalnego obniżania wymiaru urlopu wypoczynkowego w przypadku, gdy w danym roku kalendarzowym po nabyciu przez pracownika prawa do urlopu wypoczynkowego korzysta on z urlopu wychowawczego, a następnie w tym samym roku powraca do pracy. Obecnie obowiązujące rozwiązanie, zgodnie z którym w takim przypadku wymiar urlopu wypoczynkowego, do którego pracownik nabył prawo przed rozpoczęciem urlopu wychowawczego, jest obniżany, narusza standardy wynikające z prawa unijnego.