Dziś firmy są w wielkim kłopocie. ZUS uznał umowy za pozorne i ściąga zaległości z przedsiębiorców. Zadłużenie przedsiębiorców z tytułu składek to już 49 mln zł.

– Jedyne, co możemy dzisiaj zrobić, to rozłożyć przedsiębiorcom zaległości na raty, bo działamy w interesie ubezpieczonego, czyli pracownika – mówi Wojciech Andrusiewicz, rzecznik ZUS.

Czytaj więcej w "Rzeczpospolitej">>>