Poinformował o tym w rozmowie z Prawo.pl Główny Inspektor Pracy Wiesław Łyszczek. Przy okazji przypomniał, że w czasie kontroli przestrzegania zakazu zawierania umów cywilnoprawnych w warunkach wskazujących na istnienie stosunku pracy – w 2018 r. nieprawidłowości związane z naruszaniem art. 22 kodeks pracy ujawniono w ponad 1,6 tys. kontroli (11,4 proc.), a w I półroczu 2019 r. w czasie 757 kontroli (14,8 proc.).

Czytaj w LEX: Kontrola Państwowej Inspekcji Pracy >

Podmioty objęte kontrolami były zróżnicowane pod względem wielkości zatrudnienia, przy czym największa liczba kontroli przeprowadzona była w podmiotach zatrudniających do 9 pracowników (39,9 proc.), drugą najliczniejszą grupę stanowiły kontrole przeprowadzone w podmiotach zatrudniających między 10 a 49 pracowników (32,7 proc.), zaś w I półroczu 2019 r. najwięcej kontroli (16,8 proc.) przeprowadzonych zostało w podmiotach zatrudniających do 9 pracowników. Najwięcej przypadków zatrudniania w ramach umów cywilnoprawnych w warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy odnotowano w budownictwie (14,5 proc.), podmiotach świadczących usługi w zakresie handlu i napraw (13,4 proc.) i w sektorze przetwórstwa przemysłowego, gdzie skala nieprawidłowości sięgnęła 11 proc.

 


Czytaj też: Są pierwsze skargi o nakłanianiu do rezygnacji z PPK - mogą być kary >>
 

PIP będzie mogła zmienić umowę

Główny inspektor Wiesław Łyszczek poinformował Prawo.pl, że jest już przygotowany projekt ustawy w sprawie rozszerzenia kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy. - Od dłuższego czasu postulujemy, żeby zmienić niektóre przepisy. Chodzi m.in. o to, aby inspektorzy mieli możliwość - w drodze decyzji administracyjnej - zmiany umowy cywilnoprawnej w umowę o pracę - wyjaśnia.

Czytaj w LEX: Ustalenie istnienia stosunku pracy - uprawnienia Państwowej Inspekcji Pracy >

Zaznacza, że wielokrotnie inspektorzy spotykają się z sytuacjami, kiedy pracownik zamiast na umowie o pracę zatrudniony jest na umowę cywilnoprawną. Szef Inspekcji zwraca uwagę, że po wprowadzeniu większych uprawnień dla inspekcji część pracowników będzie mogła liczyć na większe bezpieczeństwo np. w razie wypadku. Przekonuje, że pracodawca nadal będzie miał możliwość odwołania się od decyzji inspektorów. Wówczas sprawa trafi do sądu.

Państwowa Inspekcja Pracy nie ma możliwości dokonywania przekształcenia umowy cywilnoprawnej w umowę o pracę, natomiast ma m.in. prawo wnoszenia powództw. - A za zgodą osoby zainteresowanej – uczestnictwa w postępowaniu przed sądem pracy, w sprawach o ustalenie istnienia stosunku pracy. Tylko sąd pracy, po przeprowadzeniu postępowania, jest uprawniony do orzekania o istnieniu stosunku pracy, czyli o tym, czy wykonywanie pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej w rzeczywistości odbywa się w warunkach właściwych dla stosunku pracy.

Czytaj w LEX: Stosunek pracy i inne formy zatrudnienia w kosztach podatkowych pracodawcy >

Inna propozycja, która ma się znaleźć w projekcie, dotyczy zmniejszenia obciążeń administracyjnych dla inspektorów pracy przy planowanych kontrolach. - Obecnie przed wejściem na kontrolę inspektor potrzebuje do tego upoważnienia, po które musi przyjść do okręgowego inspektoratu pracy. Do generuje dodatkowe koszty np. dojazdu do inspektoratów. Myślę, że musimy dążyć do tego, aby upraszczać kontrole, bo to jest w interesie wszystkich - mówi. Zwraca uwagę, że czasem powoduje to, że niektórzy pracodawcy wiedzą o planowanej kontroli.

 

 

Jakie konsekwencje dla rynku pracy?

Łukasz Komuda, ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych i redaktor portalu Rynekpracy.org.pl zwraca uwagę, że reformy, które dotyczą rynku pracy należy przeprowadzać bardzo delikatnie. - Dlatego należałoby się zastanowić jakie konsekwencje wywoła proponowana zmiana. Może się przecież okazać, że po decyzji inspektora pracy i przekształceniu umowy, niektórzy pracownicy zostaną zwolnieni. Należałoby się także przyjrzeć, czy pracownicy, którzy otrzymali umowę o pracę nie składaliby, pod naciskiem pracodawcy, wymówienia. Trzeba byłoby to wszystko nadzorować i przyglądać się temu - mówi.

Czytaj w LEX: Terminy dochodzenia roszczeń ze stosunku pracy >

Według niego dobrym rozwiązaniem byłoby, gdyby inspekcja przeprowadziła pilotażowy program w kwestii możliwości przekształcania umów. - Jeśli byłoby to tylko możliwe, wprowadziłbym najpierw możliwość przekształcania umów, ale tylko w niektórych regionach, inspektoratach. Zobaczylibyśmy jak to funkcjonuje - dodaje ekspert.

Komuda podkreśla jednak, że to odpowiedni moment, aby rozważać tego typu zmiany. - Mamy bardzo niskie bezrobocie. Należy zatem zadbać nie tylko o miejsca pracy, ale także ich jakość - wskazuje.

Czytaj w LEX: Konsekwencje prawne niewypłacania wynagrodzenia za pracę - uprawnienia inspektora PIP >

Więcej spraw w sądach pracy

Eksperci z dziedziny prawa pracy mają jednak wiele wątpliwości przy wprowadzeniu możliwości przekształcania umów przez inspektorów. Adwokat Magdalena Sudoł, kierująca praktyką prawa pracy w kancelarii Czublun Trębicki uważa, że zmiany spowodowałyby, że do sądu pracy trafiałoby o wiele więcej spraw. - Firmy będą odwoływały się od decyzji czy nakazów, kierując je odpowiednio do sądu pracy, organów wyższego rzędu czy sądów administracyjnych, w zależności od przyjętego rozwiązania - wskazuje.

Również prof. Monika Gładoch z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego uważa, że wprowadzenie możliwości ustalania stosunku pracy przez inspektorów PIP mogłoby być niekonstytucyjne. Do tego - według niej - należałoby się zastanowić, kto miałby zapłacić za skutki błędnego ustalenia stosunku pracy przez inspektorów.

Czytaj w LEX:

Samozatrudnienie - alternatywa dla stosunku pracy >

Dwie wysokości odpisu na ZFŚS w 2019 r. >