Pracodawcy będą mogli ustalać różne wysokości diet w trakcie podróży służbowej po kilku krajach. Firmy więcej wydadzą na noclegi i posiłki dla pracowników.
Jeśli pracownik odbywa podróż służbową do Brukseli, ale po drodze odbędzie też służbowe spotkania w Pradze, firma będzie mogła ustalić różne diety na pobyt w Belgii i Czechach (będzie to odpowiednio 48 i 41 euro za dobę). Pracodawca uzyska bowiem prawo do ustalania kilku docelowych państw jednej podróży służbowej. Tak wynika z projektu rozporządzenia ministra pracy w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju oraz poza granicami kraju. Nowe zasady obliczania diet nie będą dotyczyć sytuacji, gdy udając się do docelowego miejsca podróży, pracownik przebywa na terenie innych państw, ale jedynie podróżuje tranzytem (czyli nie realizuje w nich żadnych zadań służbowych). Po zmianie przepisów wzrosną wyraźnie minimalne stawki diet i limitów noclegowych dla pracowników przebywających w podróży służbowej (m.in. w Rosji, USA, Niemczech, Francji).
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna, Łukasz Guza, 17 maja 2010 r.