– Po raz pierwszy mamy do czynienia z taką sytuacją. Mamy informacje od naszych członków, że już rozważają wprowadzenie różnych zachęt dla starszych pracowników, których dalsze zatrudnienie będzie korzystne dla prowadzonego biznesu. Oczywiście sytuacja będzie zróżnicowana w zależności od branży i stanowiska, na którym obecnie jest zatrudniony przyszły emeryt – tłumaczy Jeremi Mordasewicz z Konfederacji Lewiatan, członek rady nadzorczej ZUS. – Z naszych informacji wynika, że najwięcej starszych pracowników może być zainteresowanych dodatkowym wolnym piątkiem lub dłuższym urlopem – dodaje.

[-DOKUMENT_HTML-]

Dariusz Jadczyk, przewodniczący zarządu Regionalnej Organizacji Pracodawców w Częstochowie, wyjaśnia, że firmy są świadome tego, że na rynku pracy obecnie rządzą pracownicy. – Wysoko wykwalifikowanym specjalistom trzeba teraz zapłacić więcej niż rok temu. Jeśli więc do tego dodamy obniżenie wieku emerytalnego, to pracodawcy pragnący zatrzymać takie osoby będą musieli sięgnąć głębiej do kieszeni – dodaje Dariusz Jadczyk.

– Część osób będzie chciała dorabiać i jednocześnie pobierać emerytury z ZUS. I dlatego firmy będą korzystać z możliwości zwolnienia pracownika na jeden dzień. Dzięki temu zakład będzie wypłacać emeryturę, a zainteresowany będzie mógł nadal pracować. Oczywiście taki wariant jest możliwy wówczas, jeśli obie strony mają do siebie zaufanie i przyszły emeryt jest pewny tego, że pracodawca go ponownie zatrudni – stwierdza Jeremi Mordasewicz.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna