Określony w pkt 6 art. 211 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r. poz. 1502 z późn. zm.) – dalej k.p. obowiązek niezwłocznego zawiadomienia przełożonego o zauważonym w zakładzie pracy wypadku albo zagrożeniu życia lub zdrowia ludzkiego oraz ostrzeżenie współpracowników, a także innych osób znajdujących się w rejonie zagrożenia o grożącym im niebezpieczeństwie – jest zaliczony do podstawowych powinności pracownika.
Zaliczenie obowiązku do podstawowych obowiązków ma swoje implikacje prawne. Otóż zgodnie z art. 52 k.p. pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w razie ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych. O tym, czy niezawiadomienie przełożonego o zauważonym wypadku albo zagrożeniu życia lub zdrowia ludzkiego oraz nieostrzeżenie współpracowników zostanie uznane za ciężkie naruszenie decyduje pracodawca. Dodajmy, że rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy. Pracodawca podejmuje decyzję w sprawie rozwiązania umowy po zasięgnięciu opinii reprezentującej pracownika zakładowej organizacji związkowej, którą zawiadamia o przyczynie uzasadniającej rozwiązanie umowy. W razie zastrzeżeń, co do zasadności rozwiązania umowy, zakładowa organizacja związkowa powinna wyrazić swoją opinię niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu 3 dni.
Obowiązek zawiadomienia przełożonego o zauważonym w zakładzie pracy wypadku albo zagrożeniu ma przede wszystkim humanitarny aspekt. Pozwala szybciej uruchomić pomoc poszkodowanemu albo zapobiec wypadkowi. Obowiązek ostrzeżenia współpracowników o grożącym niebezpieczeństwie to skodyfikowany, pierwotny odruch ostrzegania drugiego człowieka przed zagrożeniem. Często wystarczy bowiem okrzyk: - Stój! - Uważaj! - Pali się! - Uciekajcie! - by uratować komuś życie.
Ponadto, zwłaszcza w przypadku niemożności powiadomienia przełożonego, trzeba pamiętać, że w razie pożaru należy ewentualnie wyłączyć zasilanie budynku w energię elektryczną i odciąć dopływ gazu oraz zaalarmować straż pożarną. Pracownik powinien też podjąć próbę ugaszenia powstającego pożaru za pomocą podręcznego sprzętu gaśniczego. Jak podpowiadają strażacy, szansa na ugaszenie pożaru podręczną gaśnicą istnieje wtedy, gdy płomień nie przekracza wysokości człowieka. Jeżeli na miejscu zjawia się straż pożarna, wówczas obowiązuje zasada podporządkowania się poleceniom kierującego akcją ratowniczo-gaśniczą.
W przypadku zaistnienia wypadku trzeba udzielić poszkodowanemu pierwszej pomocy i w razie potrzeby wezwać pogotowie ratunkowe. Natomiast w przypadku awarii należy natychmiast zatrzymać pracę maszyny lub urządzenia, np. wyłączyć je z napięcia, a następnie powiadomić przełożonego.
Edward Kołodziejczyk