Osoby, które wystąpiły o świadczenia ze zreformowanego systemu, dostają je dopiero po ponad dwóch miesiącach.
Decyzje w sprawie nowych emerytur wydaje tylko 12 wytypowanych oddziałów ZUS. Zasadniczo jest na to 30 dni. – Nie mamy jeszcze oprogramowania, które pozwalałoby na sprawną obsługę ubiegających się o świadczenia z nowego systemu. Ich wnioski trafiają do wybranych oddziałów, a to wydłuża procedurę. Oprogramowanie ma ruszyć od początku przyszłego roku, dzięki czemu uda się zlikwidować zatory – wyjaśnia Przemysław Przybylski, rzecznik prasowy ZUS. W opinii Rzecznika Praw Obywatelskich taka sytuacja może doprowadzić do zwiększenia liczby odwołań do sądów na podstawie art. 83 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Przepis ten pozwala się bowiem odwołać do sądu, gdy decyzja nie zostanie wydana w ciągu dwóch miesięcy, licząc od zgłoszenia wniosku. Ponadto opóźnienie w przyznaniu lub wypłacie świadczenia, będące następstwem okoliczności obciążających ZUS, w świetle art. 85 ust. 1 ustawy systemowej rodzi konieczność wypłaty emerytury. Dotychczas nikt z takimi roszczeniami nie wystąpił.
Źródło: Rzeczpospolita, Magdalena Januszewska, 19 października 2009 r.