Przedsiębiorcze kobiety, którym ZUS w związku z abolicją odda składki, będą musiały zapłacić od nich PIT. Może się okazać, że dziś fiskus zabierze im więcej, niż przed laty pozwolił odliczyć.
Chodzi o zwrócone (wraz z odsetkami) lub umorzone matkom składki z tytułu prowadzonej działalności za czas urlopu macierzyńskiego przysługującego z racji zatrudnienia na etacie. Jeśli w wyniku umorzenia powstanie nadpłata, to ZUS zaliczy ją na poczet zaległych, bieżących lub przyszłych składek albo je zwróci. Chodzi również o umorzone składki (i ewentualne odsetki) zapłacone przez matki, które dorabiały na urlopie wychowawczym. Nie wiadomo jeszcze, jakie będą procedury zwrotu składek. Będzie on jednak kłopotliwy podatkowo. Przedsiębiorca, który wpłaca składki na ubezpieczenia społeczne, może je odliczyć od dochodu lub zaliczyć do kosztów firmy w księdze przychodów i rozchodów. Zwrócone kwoty powiększą bowiem dochód. Odpowiednią kwotę trzeba doliczyć do przychodów, nawet gdy zobowiązania podatkowe za okres, kiedy przedsiębiorca wpłacał składki ZUS, uległy przedawnieniu. Trudno będzie dziś ustalić, czy składki zaliczyły do kosztów firmy czy też odliczyły od dochodu. Kolejnym problemem jest ustalenie, do jakich źródeł przychodu należy doliczyć otrzymane kwoty.
Rzeczpospolita, 18 maja 2009 r., Konrad Piłat , Magdalena Januszewska