W latach 2012-14, bank przewiduje dla Polski wzrost PKB na poziomie odpowiednio 2,1 proc., 1,6 proc. oraz 2,9 proc. Krótkookresową perspektywę nazywa negatywną twierdząc, że spadek inwestycji pogłębi się w czwartym kwartale br. i w pierwszym kwartale przyszłego roku. Odbicia gospodarki spodziewa się w połowie 2013 r.
HSBC szacuje stopę bezrobocia w Polsce w latach 2012-14 (na koniec każdego z tych lat) na odpowiednio 13,2 proc., 13,3 proc. oraz 13,5 proc. (wobec 12,5 proc. na koniec 2011 r.).
"Zatrudnienie oraz przyrost płac słabną od początku roku. Od III kw. br. wzrost jest ujemny. Tendencja ta od pewnego czasu wskazuje na osłabienie spożycia. O ile w przeszłości konsumenci równoważyli słabość rynku pracy sięgając po oszczędności, to tym razem nie jest to możliwe, bo oszczędności są uszczuplone" – zaznacza bank w prognozach na 2013 r.
"Obniżka inflacji powinna okazać się wsparciem dla siły nabywczej w I kw. 2013 r., ale nadal zachodzi ryzyko, że zostanie zrównoważona przez spadające zatrudnienie i niski przyrost płac realnych" – sądzi HSBC.
Osiągnięcia środkowego progu celu inflacyjnego 2,5 proc. rdr, HSBC oczekuje już w styczniu, wcześniej zakładał, że nastąpi to dopiero w połowie najbliższego roku. Średnioroczną stopę inflacji na lata 2012-14 przewiduje na 3,7 proc., 2,2 proc. oraz 1,7 proc.
Bank zauważa, iż Polska nie ma żadnej dużej nierównowagi makroekonomicznej. Najważniejszej korekty - fiskalnej, rząd dokonał w ostatnich dwóch latach. Deficyt sektora finansów publicznych w latach 2012-14 wyniesie odpowiednio 3,4 proc., 3,3 proc. oraz 3,0 proc. (wobec 5,1 proc. w 2011 r.). W 2014 r. deficyt nie będzie już dla gospodarki obciążeniem.
Dług publiczny liczony według metodologii unijnej na lata 2012-14, HSBC szacuje na 55,5 proc. PKB, 55,4 proc. PKB oraz 54,2 proc. PKB. Główna stopa procentowa na koniec 2013 r. obniży się do 3,25 proc. z 4,25 proc. obecnie i pozostanie niezmieniona do końca 2014 r. Tempo obniżek oprocentowania stóp procentowych HSBC ocenia jako zbyt wolne.