Najnowsze dane GUS, opublikowane 31 maja br., dotyczące wypadków przy pracy w I kwartale 2017 roku wskazują, że ogólna liczba tego rodzaju zdarzeń zmalała – o 0,5 p.p. w porównaniu do I kw. 2016 r. Niepokojący jest natomiast fakt, że w tym czasie, w porównaniu z I kw. 2016 r. odnotowano więcej wypadków śmiertelnych (o 30 p.p.) oraz ciężkich (o 17 p.p.). – pisze w komentarzu Hubert Miłosz Wawrzyniak, członek zarządu W&W Consulting.

Jak wynika z danych GUS, nadal najczęściej wypadkom przy pracy ulegają osoby zatrudnione w przetwórstwie przemysłowym, które stanowią ok. 29 proc. wszystkich odnotowanych w I kw. 2017 roku zdarzeń, handlu i naprawie pojazdów samochodowych (ponad 12 proc.), opiece zdrowotnej i pomocy społecznej (11 proc.). Okazuje się także, że nadal, w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku, nie zmieniły się przyczyny wypadków przy pracy - 61,3 proc. z nich była spowodowana nieprawidłowym zachowaniem pracownika. Pozostałymi najczęstszymi przyczynami były: niewłaściwy stan narzędzi, wyposażenia lub budynków, co było powodem 8,4 proc. wypadków, oraz niekorzystanie lub niewłaściwe posługiwanie się narzędziami lub wyposażeniem, co spowodowało 6,5 proc. zdarzeń. Nieprawidłowe, samowolne zachowanie pracownika było powodem 6,5 proc. spośród odnotowanych w I kw. 2017 roku wypadków przy pracy.

Pomimo że liczba odnotowanych wypadków przy pracy zmalała, a niemal 100 proc. z nich była lekka, średnia liczba dni niezdolności do pracy przypadająca na 1 poszkodowanego nie zmieniła się i nadal, jak w I kwartale 2016, wynosi 25,9 dnia. Do najczęstszych urazów w wypadkach przy pracy, które miały miejsce w I kw 2017 roku, należały uszkodzenia rąk (42,8 proc.) i nóg (33,9 proc.).

Koszty ponoszone przez pracodawców wzrosły, ponieważ przeciętne wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2017 r. wzrosło w stosunku do pierwszego kwartału roku ubiegłego o 4,1 proc. - do 4353,55 zł brutto. Obecnie koszt jednego dnia absencji chorobowej będącej efektem wypadku przy pracy wynosi średnio 422,365 zł lub 640,365 zł. Kwota ta zależy od tego, czy został zatrudniony pracownik na zastępstwo, czy praca została rozdysponowana pomiędzy zespół, który otrzyma wynagrodzenie za przepracowane nadgodziny.

Źródło: wwconsulting.pl, stan z 1.06.2017 r.