By nie wypaść z gry, z jednej strony pracodawcy zmuszani są do corocznego podnoszenia pensji pracownikom, z drugiej zaś - muszą oszacować, czy kolejna podwyżka im się opłaca. Planowanie wynagrodzeń to więc bardzo trudny orzech do zgryzienia.
System, który nigdy nie zawodzi
Co jest znakiem rozpoznawczym dobrze zorganizowanej firmy? Każdy ekspert powiedziałby, że jednym z najważniejszych elementów jest tutaj sprawnie działający, doskonale dopracowany system wynagrodzeń. Dzięki niemu w organizacji panuje niemal idealny porządek, zarówno w kwestii stanowisk, jak i pensji pracowników. Te pierwsze są ściśle określone, ich nazwy oddają rzeczywisty zakres obowiązków i poziomy zaawansowania podwładnych, drugie zaś - wynikają niejako z pierwszych, odzwierciedlając wartość każdego stanowiska, czyli umiejętności i kompetencji podwładnych. Oznacza to, że pensje konkretnej grupy pracowników (np. starszych konsultantów) w dobrze skomponowanym systemie wynagrodzeń ujęte są w konkretne widełki (np. 5-7 tysięcy zł brutto). Nie ma więc mowy, by jeden konsultant zarabiał dużo więcej niż drugi, mimo takiego samego stażu i poziomu zaawansowania. By jednak taki sprawiedliwy system działał odpowiednio, trzeba go cyklicznie “aktualizować”, czyli właśnie planować wynagrodzenia z góry na następny rok. Tego rodzaju działanie sprawi, że pracodawca - nawet zatrudniając sporo nowych osób - będzie wiedział, czego się trzymać i jakie zarobki może im zaproponować. Planem objęci są również oczywiście dotychczasowi pracownicy. Dobrze przemyślane wynagrodzenia, odpowiadające na potrzeby podwładnych i dynamicznie zmieniającego się rynku pracy, to jedna z podstaw sprawnie działającego przedsiębiorstwa.
Solidne oparcie
Firmy, z którymi współpracujemy w ramach badania Raport Płacowy (w tym momencie ponad 600 firm), najczęściej przyznają podwyżki w styczniu i kwietniu, natomiast cały proces planowania budżetu wynagrodzeń, którego efektem jest wzrost płac, rozpoczyna się kilka miesięcy wcześniej. Planując budżet, firmy często sięgają po dane z rynku – sprawdzają, jakie podwyżki daje konkurencja, ale też porównują wynagrodzenia do rynku. - mówi Maja Jach-Chrząszcz, Project Manager cyklicznego badania Raport Płacowy Advisory Group TEST Human Resources. Jak widać, jesienne planowanie wynagrodzeń zyskuje odzwierciedlenie dopiero w pierwszym kwartale następnego roku. Planując budżet, pracodawcy często korzystają z zeszłorocznych opracowań, które być może nadal są po części aktualne, ale niektóre dane mogą się różnić - sytuacja na rynku pracy zmienia się bowiem bardzo szybko. W momentach podejmowania decyzji tak strategicznych, jak określanie pensji pracowników, zawsze lepiej jest jednak znać bieżący obraz rynku. Daje to wiedzę m.in. na temat podwyżek planowanych przez konkurencję - a to dla pracodawców niezwykle cenna informacja, bo pozwala ona im ustosunkować się do realnej sytuacji panującej w najbliższym regionie. Opracowania z aktualnym stanem wynagrodzeń, czyli właśnie raporty płacowe, pomagają także porównać się do rynku w szerszym tego słowa znaczeniu - biorąc pod uwagę nie tylko konkretny region, ale także wybraną branżę lub cały kraj.
Między planem a rzeczywistością
Kwestia planowania wynagrodzeń wiąże się najczęściej z podwyżkami - pracownicy stają się coraz bardziej wymagający, a i konkurencyjni pracodawcy nigdy nie śpią. W Dziale Analiz i Raportów Płacowych AG TEST HR 2 razy w roku tworzone są Analizy Podwyżek, porównuje się deklaracje wzrostu płac (zapytania wysyłane na początku roku), z realnymi podwyżkami, obowiązującymi zazwyczaj od jesieni. Zwykle okazuje się, że rzeczywiste wartości są wyższe niż początkowo zakładano. W tym roku badane firmy zadeklarowały wzrost płac w wysokości 3,14%, można się jednak spodziewać, że w wielu przypadkach plany te już teraz uległy zmianie. Zapytanie do firm zostało wysłane ponownie, opracowane wyniki – już wkrótce będą dostępne!
Warto także pamiętać, że średnia wysokość podwyżek wcale nie oznacza, iż wszyscy pracownicy dostają tyle samo - poziom wzrostu płac może być bardzo zróżnicowany, a zależy on zazwyczaj od oceny pracy podwładnego. Na największe podwyżki mogą liczyć oczywiście osoby, które otrzymują awans. W ich przypadku pensja może wzrosnąć aż o 10-20%.
Kwestia planowania wynagrodzeń to w dzisiejszych czasach niemal “być albo nie być” przedsiębiorstwa na rynku pracy. Podstawę pensji, podwyżki, premie czy benefity trzeba nie tylko dokładnie zaplanować, ale przede wszystkim oszacować, czy w obecnej sytuacji w ogóle mają sens. Pamiętajmy bowiem, że podnoszenie wynagrodzeń jest potrzebne, ale samo w sobie nie zawsze wystarczy do przyciągnięcia nowych pracowników lub zatrzymania dotychczasowych. By tak było, należy stworzyć stabilną, godną zaufania organizację, w której podwładny będzie odczuwał ogólną satysfakcję z wykonywanej pracy.
Więcej: Raport Płacowy>>