To dlatego, że przywileje zachowali głównie mężczyźni, a kobiety je straciły – tłumaczy główny ekonomista Invest Banku Wiktor Wojciechowski.

Jak mówi, przeciętny staż pracy panów zaniżają zwłaszcza górnicy, wcześniejsze świadczenia należą się też za pracę w szczególnych warunkach, np. w hutach. A z drugiej strony w 2008 r. rząd reformą pomostową skasował wcześniejsze emerytury, które pobierały głównie 55-letnie kobiety – wskazuje.