Ministerstwo Pracy proponuje powrót do starych zasad przy jednoczesnym pobieraniu emerytury i pensji. Emeryci mogą na tym stracić.

Resort chce wrócić do rozwiązań sprzed 2 lat, które uzależniają prawo do pobierania emerytury od wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę. Zgodnie z projektem rządowym, wypłata emerytury będzie zawieszana bez względu na wysokość zarobków z etatu, aż do rozwiązania ostatniego stosunku pracy. Teraz często pracownik przechodzi na emeryturę, o czym jego szef nawet nie wie. Pracuje bowiem normalnie, choć jednocześnie pobiera świadczenie z ZUS. Po zmianie będzie się musiał zwolnić i tylko od pracodawcy będzie zależało, czy i na jakich warunkach przyjmie go z powrotem. Propozycją zmian w ustawie o emeryturach i rentach z FUS oburzeni są reprezentanci emerytów. Rząd planuje również zmiany w rentach. Podstawą ich obliczania dla osób urodzonych po 1948 r. ma być suma zwaloryzowanych składek ZUS i kapitału początkowego na koncie ubezpieczonego. Projekt znosi limity w dorabianiu do rent.

Źródło: Rzeczpospolita, Tomasz Zalewski, 10 września 2010 r.