Kiedy w 2010 r. Erik Qualman stwierdził, że „nie mamy już wyboru, czy korzystać z social media, pytanie brzmi, jak korzystać z nich dobrze?”, miał na myśli głównie marketing. Czy obecnie możemy jego słowa odnieść do rekrutacji? 

Świat 2.0 a rekrutacja

W dobie Internetu 2.0, w której najważniejsza jest wzajemna komunikacja, rekrutacja nie mogła pozostać w tyle. Od kilku lat na zachodzie prowadzone są badania na temat wykorzystania mediów społecznościowych przez HR. Do najpopularniejszych i jednocześnie najstarszych należą raporty przygotowywane przez firmę Jobvite. Ponieważ do tej pory w Polsce nie zostały przeprowadzone obszerne badania w tym obszarze, a powoływanie się na zachodnie analizy nie zawsze jest uzasadnione, zdecydowaliśmy się na przygotowanie własnej ankiety. W przekonaniu o słuszności tej decyzji utwierdzały nas pozytywne reakcje rekruterów zapraszanych do badania. Wielu z nich dzieliło się z nami własnymi doświadczeniami lub ich brakiem w tym obszarze.

Badania „Media społecznościowe w rekrutacji” zostały przeprowadzone w okresie lipiec–wrzesień 2015 r. na grupie 222 respondentów z całej Polski, będących pracownikami wewnętrznych działów HR i agencji rekrutacyjnych. Większość ankietowanych wywodziła się z dużych firm zatrudniających powyżej 250 osób. 65 proc. stanowili pracownicy wewnętrznych działów HR, 35 proc. – osoby pracujące w firmach rekrutacyjnych i konsultingowych. 

Polscy rekruterzy w mediach społecznościowych

Okazuje się, że aż 97 proc. polskich rekruterów wykorzystywało portale społecznościowe w swojej pracy, a 79 proc. zatrudniło pracownika przy pomocy mediów społecznościowych. Daje to wynik wyższy od uzyskanego w USA, gdzie – powołując się na wspomniane wcześniej badania Jobvite – 96 proc. rekruterów wykorzystuje media społecznościowe w rekrutacji, a 73 proc. zatrudniło pracownika, korzystając z portali społecznościowych.

Polecamy: Nowoczesne metody rekrutacji - połączenie klasyki z dobrodziejstwem nowych mediów i narzędzi

Obecnie użytkownicy sieci mają do wyboru kilkaset aktywnych portali i aplikacji społecznościowych. Dane wahają się pomiędzy 200 a nawet 900 różnymi mediami, spośród których wiele skierowanych jest do wąskiego grona odbiorców, skupionych wokół interesujących ich tematów.

Wśród polskich rekruterów popularnością cieszą się najbardziej znane portale, takie jak: LinkedIn, GoldenLine czy Facebook. Znacznie mniej popularny jest Xing, Viadeo czy wykorzystywany na zachodzie Twitter. Niespełna 1 proc. wspomina o innych aplikacjach typu: Instagram, StackOverflow czy Snapchat.

Social Media Ninja procesów rekrutacyjnych

Początkowo określenie Social Media Ninja odnosiło się do obszaru marketingu i promocji. Jednak coraz więcej rekruterów zdobywa umiejętność błyskawicznego i efektywnego poruszania się w obszarze mediów społecznościowych. 75 proc. deklaruje, że w swojej pracy często bądź czasami zajmuje się obszarem mediów społecznościowych.

Rekruterzy niemal we wszystkich branżach najchętniej zakładają konto na LinkedInie: najczęściej korzysta z niego branża FMCG (100 proc.), konsultingowa (100 proc.), rekrutacyjna (98 proc.), najrzadziej produkcyjna (85 proc.). Jedynie pracownicy z branży farmaceutycznej zakładają konto częściej na GoldenLine niż na LinkedInie (100 proc.), a pracownicy firm rekrutacyjnych mają w równym stopniu konta na obu portalach. Warto jednak zauważyć, że branża IT posiłkuje się stosunkowo największą liczbą różnych portali społecznościowych, w tym również branżowymi, takimi jak np. StackOverflow. Różnice widać chociażby przy wykorzystaniu Facebooka, którym posługuje się 54 proc. rekruterów z tej branży.

Warto jednak zadać sobie pytanie, co właściwie w mediach społecznościowych robi większość rekruterów i w jakim celu ich używa. Z badań wynika, że LinkedIn, częściej niż inne portale społecznościowe, wykorzystywany jest w sposób kompleksowy. Może on towarzyszyć rekruterowi przez cały czas jego pracy – od budowania wizerunku firmy, poprzez research, dzielenie się newsami z szerszą publicznością, weryfikowanie kandydatów i kontaktowanie się z nimi, aż po generowanie poleceń pracowniczych. GoldenLine jest chętniej wykorzystywany jedynie do publikowania płatnych ofert pracy.

Dowiedz się więcej z książki
Kompetencyjne testy sytuacyjne w rekrutacji, selekcji i ocenie pracowników
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł

 

Social media versus skuteczność

Rekruterzy chętnie sprawdzają profile kandydatów zarówno przed rozmową, jak i po jej zakończeniu. Dziewięciu na 10 rekruterów wykorzysta w tym celu LinkedIna, nieco mniej (ośmiu na 10) zajrzy na GoldenLine. Jedynie trzech z 10 wejdzie na prywatny profil na Facebooku.

Aż 44 proc. wszystkich ankietowanych deklaruje korzystanie z portali biznesowych codziennie. Nasi respondenci w pytaniu otwartym zwracali uwagę na ważny dla nich aspekt zanikania granicy pomiędzy życiem prywatnym a zawodowym. Jednocześnie okazuje się, że najskuteczniejsze są te branże, które z narzędzi mediów społecznościowych korzystają najczęściej. Najmniejszą efektywność mają natomiast rekruterzy z branży produkcyjnej, którzy korzystają z nich najrzadziej. Powodem może być przekonanie o małej efektywności tego rozwiązania, jednak trudno uwierzyć, że ich obecna i potencjalna kadra nie jest obecna w mediach społecznościowych.

Social media a wizerunek firmy

Jak zauważył Erik Qualman, obecność organizacji w Internecie nie jest kwestią pytania, czy w nim zaistnieć, ale z perspektywy biznesu to rzecz naturalna i oczywista. Nieobecność firmy w przestrzeni wirtualnej uważana jest za jeden z podstawowych błędów biznesowych. To, nad czym warto się zastanowić, to jak zadbać, by obecność w mediach społecznościowych przynosiła biznesowi największe korzyści. Na przestrzeni lat zmienia się jednak sposób, w jaki firma powinna być prezentowana w Internecie. Dzisiaj obecność firmy w mediach społecznościowych nie ogranicza się do roli czysto informacyjnej czy do możliwości bycia znalezionym przez klientów. Jest to możliwość budowania zaufania do: firmy, pracowników i jakości produktów, zarówno z perspektywy klienta, jak i potencjalnego kandydata.

Wyzwania mediów społecznościowych

Media społecznościowe mają wiele korzyści, a najczęściej wskazywane przez ankietowanych w procesie rekrutacji to wzrost liczby dostępnych kandydatów (75 proc. respondentów) i skrócenie czasu potrzebnego na zamknięcie projektu (72 proc.). Jednocześnie jest to żywy, zmieniający się organizm i pomimo rozwoju technologii cały czas potrzebuje człowieka, który będzie nim zarządzał.

Przeczytaj: Portale społecznościowe pomagają w weryfikacji kandydatów do pracy

Media społecznościowe pojawiły się w świecie rekrutacji i teraz pozostaje zadać sobie pytanie, jak najlepiej je wykorzystać. Aż 85 proc. rekruterów jest zainteresowanych poszerzeniem wiedzy dotyczącej wykorzystania mediów społecznościowych w rekrutacji dla siebie i/lub swojego zespołu. Nie dziwi fakt, że aż 59 proc. rekruterów planuje zwiększyć ich wykorzystanie w pracy w najbliższym roku. 

Magdalena Tyburcy jest starszą konsultantką rynku pracy w LHH DBM Polska. Wspiera menedżerów i kadrę zarządzającą w procesie kontynuacji kariery. Specjalizuje się w obszarze mediów społecznościowych, jest koordynatorką badań „Media społecznościowe w rekrutacji”.

Katarzyna Młynarczyk - jest konsultantką rynku pracy i liderem zespołu w LHH DBM. Realizuje outplacement dla pracowników ze szczebli executive i menedżerskich. Doradza kandydatom w zakresie kreowania profesjonalnego wizerunku w Internecie, śledzi i analizuje trendy w wykorzystaniu mediów społecznościowych w świecie HR-u. 

Fragment artykułu pochodzi z Personelu Plus