Pytanie pochodzi z programu Prawo Ochrony Środowiska.

PYTANIE:
W celu redukcji ChZT w oczyszczanych ściekach rozważa się zastosowanie H2O2. Możliwość dozowania H2O2 do oczyszczania chemicznego istnieje. H2O2 + jony Fe powodują powstanie rodników OH, które są najsilniejszym znanym utleniaczem. Te rodniki rozbijają substancję organiczną do soli. Sole to już nie jest ChZT. W ten sposób następuje redukcja ChZT, ale w ściekach oczyszczonych pozostaje nieprzereagowane H2O2. H2O2 bardzo zakłóca testy BZT i ChZT przy powszechnie stosowanych analizach w laboratoriach akredytowanych. BZT zaniża, ChZT zawyża. Teoretycznie więc przed zbadaniem takiej próbki trzeba by usunąć z niej H2O2. Niestety, metody referencyjne, które stosują laboratoria akredytowane, tego nie uwzględniają, więc nie mogą tego robić.
W związku z powyższym pojawia się pytanie: jak sobie z taką sytuacją poradzić?
Czy odprowadzanie H2O2 w ściekach jest przeszkodą? Czy są jakieś sposoby (metody) interpretacji wyników zakłóconych przez H2O2?
Czy istnieje jakaś przeszkoda w odprowadzaniu w oczyszczonych ściekach do wód rozpuszczonego ozonu?


ODPOWIEDŹ:
Ścieki wprowadzane do wód muszą spełniać stosowne parametry jakościowe określone w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 18 listopada 2014 r. w sprawie warunków, jakie należy spełnić przy wprowadzaniu ścieków do wód lub do ziemi, oraz w sprawie substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 1800) - dalej r.w.ś.w.z. Generalnie podmiot korzystający z wód w sposób szczególny powinien posiadać stosowne pozwolenie wodnoprawne, zgodnie z art. 122 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo wodne (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r. poz. 469) - dalej pr. wod. Organ wydający taką decyzję ustala, w zależności od indywidualnej sytuacji, m.in. ilość, stan i skład ścieków wprowadzanych do wód oraz sposób i zakres prowadzenia pomiarów ilości i jakości ścieków, jeżeli wykraczają one poza wymagania wynikające z r.w.ś.w.z. – stanowi o tym art. 128 pr. wod.
Przepisy nie nakazują stosowania konkretnych metod oczyszczania ścieków. Zabieg, o którym wspomniano w pytaniu, to zapewne reakcja Fentona. Stosowana jest w celu utleniania zanieczyszczeń organicznych, trudnobiodegradowalnych oraz substancji toksycznych. Tymczasem ozonowanie ścieków zazwyczaj jest procesem służącym ich dezynfekcji, ozon bywa także jednym ze składników układów utleniających.
Chcąc zastosować tego rodzaju technologię oczyszczania ścieków, należałoby przedstawić ich charakterystykę w operacie wodnoprawnym oraz wskazać rodzaje i ilości:
- pozostałości reagentów zawartych w oczyszczonych ściekach;
- powstających produktów ubocznych (bo istnieje możliwość, że zmniejszeniu ulegnie wskaźnik ChZT, lecz w wyniku procesów powstaną inne substancje szkodliwe, które należałoby limitować).
Odnosząc się do problemu niewspółmierności wyników pomiarów BZT5 i ChZT, wynikającej z obecności nieprzereagowanego nadtlenku wodoru, wydaje się, że jednym z możliwych rozwiązań byłoby opracowanie własnej metody pomiaru tych wskaźników w omawianych ściekach. Niemniej jednak laboratorium musiałoby uzyskać akredytację na takie badania, gdyż istnieje konieczność spełnienia zapisów art. 147a ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 1232, z późn. zm.) - dalej p.o.ś. Zapewne wiązałoby się to z podwyższonymi kosztami badania ścieków.
Interpretowanie wyników pomiarów mogłoby nasuwać zastrzeżenia, o których mowa w art. 305 ust. 2 p.o.ś., i w konsekwencji prowadzić do wymierzenia korzystającemu ze środowiska administracyjnej kary pieniężnej.
 

Pytanie pochodzi z programu Prawo Ochrony Środowiska.