Czy w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy muszą być określone wskaźniki zabudowy?
Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego ma inny charakter prawny i funkcje, niż miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Przede wszystkim studium ma charakter znacznie bardziej ogólny niż plan miejscowy. Stąd też nie jest wymagane, aby wskaźniki zabudowy terenu były określone w studium, natomiast będą się musiały znaleźć w planie miejscowym.
Zgodnie z brzmieniem art. 10 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2003 r. Nr 80, poz. 717 z późn. zm.) – dalej u.p.z.p., w studium określa się w szczególności kierunki i wskaźniki dotyczące zagospodarowania oraz użytkowania terenów, w tym tereny wyłączone spod zabudowy. Z kolei art. 15 ust. 2 pkt 6 u.p.z.p. stanowi, że w planie miejscowym określa się obowiązkowo zasady kształtowania zabudowy oraz wskaźniki zagospodarowania terenu, maksymalną i minimalną intensywność zabudowy jako wskaźnik powierzchni całkowitej zabudowy w odniesieniu do powierzchni działki budowlanej, minimalny udział procentowy powierzchni biologicznie czynnej w odniesieniu do powierzchni działki budowlanej, maksymalną wysokość zabudowy, minimalną liczbę miejsc do parkowania i sposób ich realizacji oraz linie zabudowy i gabaryty obiektów.
Zestawienie tych dwóch przepisów wskazuje, że ustalenia, jakie powinny być zawarte w studium, różnią się znacznie gdy chodzi o stopień ich szczegółowości od ustaleń planu miejscowego. Na tą różnicę zwrócił uwagę Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 19 marca 2008 r. (sygn. akt II OSK 751/07), który warto przywołać przy okazji postawionego pytania. Sąd ten podkreślił, że o ile ustalenia planu miejscowego mogą, a nawet powinny być w miarę szczegółowe, o tyle treść studium – aktu kreującego politykę przestrzenną gminy – powinna być formułowana w sposób bardziej ogólny, a studium nie może ustalać tego, co zostało ustawowo zastrzeżone dla treści planu miejscowego.

Podstaw do twierdzenia, jakoby w studium należało określać wskaźniki zabudowy, nie dają też przepisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 28 kwietnia 2004 r. w sprawie zakresu projektu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy (Dz. U. z 2004 r. Nr 118, poz. 1233) - dalej r.s.z.p. Przypomnijmy, że zgodnie z § 6 pkt 2 r.s.z.p., ustalenia dotyczące kierunków i wskaźników dotyczących zagospodarowania oraz użytkowania terenów powinny w szczególności określać minimalne i maksymalne parametry i wskaźniki urbanistyczne, uwzględniające wymagania ładu przestrzennego, w tym urbanistyki i architektury oraz zrównoważonego rozwoju, wskazywać tereny do wyłączenia spod zabudowy, a także zawierać wytyczne określania tych wymagań w planach miejscowych. Jak jednak zauważył NSA w przywoływanym już wyroku, użyty w tym przepisie zwrot "minimalne i maksymalne parametry" należy odnosić do kierunków i wskaźników dotyczących zagospodarowania oraz użytkowania terenów, o którym mowa w art. 10 ust. 2 pkt 2 u.p.z.p., nie zaś do parametrów i wskaźników kształtowania zabudowy, gdyż ta materia wchodzi w zakres przedmiotowy planu, a nie studium (art. 15 ust. 2 pkt 6 u.p.z.p.).
Podsumowując, nie jest wymagane zamieszczanie w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego wskaźników zabudowy dla poszczególnych terenów.

Anna Kamińska