Powszechnie uważa się, że spory ze szpitalami muszą trwać latami. To zniechęca pacjentów do podejmowania działań na drodze prawnej. Moim zdaniem niesłusznie ponieważ, jak wiem z doświadczenia, można doprowadzić do uzyskania środków finansowych bez czekania latami na wyrok i w dodatku osiagnąć ten cel niskim kosztem.

Szybki efekt można uzyskać jednak tylko w niektórych przypadkach i w niektórych rodzajach spraw. Kiedy pacjent będzie czekał długo na środki finansowe, a kiedy może doprowadzić do szybkiego zaspokojenia swoich potrzeb i w dodatku niskim kosztem, ilustrują poniższe przykłady.

W prowadzonych postępowaniach odszkodowawczych, dotyczących błędów medycznych, należy rozróżnić dwie sytuacje, w zależności od rodzaju roszczeń dochodzonych przed sądem:

  1. Pierwsza to taka, gdy poszkodowany pacjent dochodzi roszczeń z tytułu zadośćuczynienia lub odszkodowania za straty lub dochodzi odszkodowania z tytułu zawinionego naruszenia praw pacjenta. W takim przypadku poczeka kilka lat na ostateczne rozstrzygnięcie;
  2. Druga sytuacja. Pacjent dochodzi renty lub pokrycia kosztów leczenia z góry, bowiem w wyniku procesu leczenia doznał uszkodzenia ciała, a skutki tego uszkodzenia pozostawać będą w bezpośrednim związku z potrzebami, które można pokryć z renty lub z dostarczonych przez sprawcę środków na leczenie. W tym przypadku pacjent może liczyć na uzyskanie natychmiastowego efektu (o ile jego roszczenia są zasadne i właściwie przedstawione we wniosku o zabezpieczenie).

W przypadku wskazanym w pkt 1, zabezpieczenia się nie uzyska (z nielicznymi wyjątkami, które pominę). Efekt finansowy wynikający z orzeczenia obejmującego te roszczenia przyjdzie dopiero po latach, o ile roszczenia będą zasadne.

W sytuacji wskazanej w pkt 2, pacjent może i powinien domagać się zabezpieczenia przez sąd wydatków na leczenie lub wypłatę renty jeszcze przed wytoczeniem powództwa. Takie zabezpieczenie można uzyskać w postępowaniu zabezpieczającym. Koszt dochodzenia roszczeń w tym postępowaniu wynosi 100 zł.

Specjalne zespoły prokuratorów będą ścigać błędy medyczne czytaj tutaj>>

Przykład z życia wzięty

W ostatnim postępowaniu, które prowadziłem jako pełnomocnik, sąd przyznał mojemu klientowi miesięczną rentę w wysokości 6 tys. zł, płatną z góry do dnia 29 każdego miesiąca.

W tej sytuacji, nawet jeśli proces potrwa kilka lat, pacjent ma zabezpieczone koszty wynikające z utraty zarobków spowodowanej niesprawnością i zwiększonych potrzeb związanych z rehabilitacją.

Pacjent uzyskał więc środki i dodatkowo zabezpieczenie zniechęca sprawcę szkody – w tym przypadku szpital, do przedłużania czasu trwania procesu, a ponadto daje mocne podstawy do zawarcia ze szpitalem ugody.

Podsumowując, należy stwierdzić, że w koszcie 100 zł można nie tylko otrzymać zabezpieczenie, lecz również uzyskać przewagę nad drugą stroną procesową, bowiem gdy roszczenia są uprawdopodobnione i dodatkowo istnieje konieczność comiesięcznej płatności, to skłonność do zawarcia ugody jest oczywista.

Rośnie liczba spraw o odszkodowanie za błędy medyczne czytaj tutaj>>

Kiedy złożyć wniosek o zabezpieczenie

Przed wytoczeniem powództwa właściwego o roszczenia opisane w pkt 2 (z którym to roszczeniem zawsze łączą się spore  koszty), pacjenci powinni rozważyć, czy nie należy najpierw podjąć działań w zakresie czynności zabezpieczających, a dopiero potem złożyć pozew o wszystkie roszczenia opisane w pkt 1 oraz dodatkowo te opisane w pkt 1.

Roszczenia, o których mowa w pkt 2 mogą być zabezpieczone w postępowaniu tzw. zabezpieczającym. Zabezpieczenie roszczeń w tym trybie faktycznie prowadzi do ich warunkowego zaspokojenia. Warunkowego ponieważ, po uzyskaniu zabezpieczenia należy wnieść w terminie 14 dni pozew o te roszczenia. Warunkowego również w tym sensie, że zabezpieczenie może upaść lub w finale sąd w swoim orzeczeniu może nie uznać roszczeń pacjenta.

Samo postępowanie zabezpieczające nie jest sformalizowane, wymaga mniejszego wysiłku w zakresie przedstawianych dowodów, podczas gdy wytoczenie powództwa to już działanie wymagające czasu i środków.

Komentarz praktyczny o błędach medycznych i lekarskich czytaj tutaj>>

Wniosek o zabezpieczenie należy sformułować w sposób podobny jak pozew, wskazując stronę przeciwną, działanie wywołujące szkodę, na poparcie czego należy załączyć dokumenty wskazujące, że zabieg miał miejsce, dokumenty potwierdzające, że pacjent doznał szkody (np. decyzje ZUS o stopniu niepełnosprawności). Ponadto dokumenty wskazujące na potrzeby w zakresie renty, wskazujące potrzebę leczenia (plan leczenia oraz komercyjna oferta placówki zdrowotnej), dokumenty wskazujące potrzeby w zakresie rehabilitacji ( z ceną za zabiegi). Przykłady wyliczeń poszczególnych składników przedstawię w kolejnym artykule.

 


Warto rozważyć wniosek o zabezpieczenie

Zanim więc pacjent wytoczy powództwo, w sytuacji jeśli uszkodzenie ciała daje podstawę do roszczeń opisanych w pkt 2, uważam, że powinien złożyć wniosek o zabezpieczenie, a dopiero po uzyskaniu zabezpieczenia, a tym samym uzyskaniu środków powinien złożyć pozew.

Jest to właściwe postępowanie, bo oprócz szansy uzyskania zabezpieczenia, działanie takie pozwala  przetestować zasadność żądań pacjenta. Taki test nie pozostaje bez wpływu na wynik sprawy głównej jaką pacjent będzie prowadził w przyszłości o odszkodowanie w zakresach pkt 1 i 2 (sądy są konsekwentne w swoich rozstrzygnięciach). Test zatem pozwala pacjentowi ocenić zasadność jego roszczeń i zobaczyć sprawę z perspektywy sądu. Sąd, który wyda dla pacjenta korzystne postanowienie w zasadzie potwierdzi tym samym słuszność roszczeń pacjenta.

Postępowanie zabezpieczające odbywa się w formie rozprawy. Na rozprawie sąd wysłuchuje strony i ich argumenty oraz zapoznaje się ze składanymi dowodami i ostatecznie postanawia czy udzielić zabezpieczenia i w jakiej wysokości.

Najczęściej więc, gdy dojdzie do błędu medycznego, w postępowaniu zabezpieczającym będziemy mogli się starać o przyznanie z góry kosztów leczenia, które sprawca szkody (szpital) ponieść będzie musiał oraz dwóch rodzajów rent: rentą wyrównawczą i rentą na zwiększone potrzeby.

Trzeci rodzaj renty dotyczy zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość. To roszczenie omówię w następnym artykule. 

Jarosław Witkowski, radca prawny i prezes Fundacji Pomocy Ofiarom Błędów Medycznych