Kierownik kliniki profesor Alicja Chybicka w środę 23 listopada 2016 roku na konferencji prasowej podkreśliła, że w ciągu roku efekty i wykorzystanie nowej placówki były maksymalne i przeszły jej oczekiwania.
- Mieliśmy 7 tysięcy hospitalizacji. W najczarniejszych snach nie przewidywałam, że już w marcu będzie nam brakować łóżek. Przyjeżdżają do nas mali pacjenci z całego kraju, ponieważ staliśmy się ponadregionalnym centrum onkologii dziecięcej - powiedziała Chybicka.
Dodała, że w klinice udzielono również 2 tysiące porad lekarskich oraz wykonano najwięcej w Europie - bo aż 86 - przeszczepów szpiku, co stanowi ponad połowę przeszczepów wykonanych w całej Polsce.
Jak podano, w innych europejskich klinikach średnio wykonuje się do 60 przeszczepów rocznie.
Zastępca kierownika kliniki profesor Krzysztof Kałwak podkreślił, że na uwagę zasługuje nie tylko ilość, ale również skuteczność tego zabiegu.
- W starej siedzibie kliniki tzw. śmiertelność wynikająca z powikłań w ciągu stu dni po przeszczepie wynosiła 10-15 procent. Natomiast w nowej klinice w ciągu roku na 86 przeszczepionych dzieci odeszło tylko jedno dziecko. Śmiertelność spadła do granicy jednego procenta, co jest wynikiem światowym - powiedział Kałwak.
Dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego, w którego strukturze działa "Przylądek Nadziei", Piotr Pobrotyn poinformował, że kolejnym celem jest otwarcie zapasowego oddziału onkologii dziennej w klinice oraz zakup rezonansu magnetycznego najnowszej generacji.
- Decyzja o otwarciu oddziału zapasowego już zapadła. Jednak poszukujemy lekarzy specjalistów – pediatrów onkohematologów. To nie takie łatwe ich znaleźć, bo do takiej pracy z ciężko chorymi dziećmi trzeba mieć także odpowiednie predyspozycje psychologiczne - powiedział Pobrotyn.
Klinika "Przylądek Nadziei" ma 17 stanowisk transplantacyjnych oraz 76 łóżek stacjonarnych w salach jednoosobowych i dwuosobowych. W każdej sali znajdują się również łóżka dla rodziców.
Jest też tzw. szpital dzienny z 10 łóżkami dla pacjentów, którzy do kliniki przyjeżdżają na zabiegi czy na chemioterapię. W budynku są wydzielone również części hotelowe dla rodziców. Oprócz pomieszczeń medycznych są tam też świetlica, biblioteki i dwie sale szkolne.
[-OFERTA_HTML-]
W 2007 roku Fundacja Na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową zainicjowała projekt budowy nowej siedziby. Od tego czasu przeprowadziła dużą społeczną akcję zbierania funduszy na rzecz budowy "Przylądka Nadziei", dzięki której udało się zgromadzić pierwsze 10 mln zł.
W styczniu 2010 roku umowę o współpracy przy realizacji inwestycji fundacja podpisała z Uniwersytetem Medycznym we Wrocławiu, który przekazał grunt pod budynek. Budowa trwała ponad dwa lata. Z unijnych funduszy pozyskano 85 mln zł dotacji, a Ministerstwo Zdrowia przekazało 15 mln zł. (pap)