Informację na ten temat opublikował "New England Journal of Medicine", który prześledził historię epidemii analizując dokumentację medyczną i prowadząc rozmowy z rodzinami poszkodowanych.

Chłopiec był mieszkańcem wschodniej Gwinei. Zmarł 6 grudnia 2013 roku, zaledwie kilka dni po wystąpieniu u niego pierwszych objawów gorączki krwotocznej. Od chłopca zaraziły się jego matka, siostra i babka, które także zmarły. Stamtąd choroba rozprzestrzeniła się do kilku krajów Afryki Zachodniej.

Cały artykuł www.rp.pl