Robb Butler z WHO powiedział „BBCNews”, że powstrzymanie choroby do 2015 r. teoretycznie jest jeszcze możliwe, ale potrzebne są nadzwyczajne działania, żeby tego terminu dotrzymać. W 2010 r. w całej Europie było 6,5 tys. infekcji. Wcześniej rejestrowano jedynie pojedyncze przypadki odry. Ostatnio jednak znowu odnotowano wzrost liczby zachorowań w Wielkiej Brytanii, Turcji, Ukrainie i Rumunii. Wcześniej podobnie było we Włoszech i Francji.

Wirus odry przestaje się rozprzestrzeniać gdy zaszczepionych jest 95 proc. populacji. Tego warunku nie spełnia kilka krajów europejskich, w tym głównie Wielka Brytania, gdzie zaszczepionych jest jedynie 84 proc. ludzi.

W Polsce przeciwko odrze zaszczepionych jest ponad 95 proc. populacji dzieci i młodzieży. Wyjątkiem są regiony na południu i wschodzie Polski, gdzie odporność ma 92 proc. społeczeństwa. „Dla całego kraju nie ma to jednak aż tak istotnego znaczenia, gdyż nadal mała jest u nas grupa osób, która może być wrażliwa na to zakażenie, bo nie została zaszczepiona” – powiedział dr Paweł Grzesiowski prezes Fundacji Instytut Profilaktyki Zakażeń w Warszawie.

Dobrą ochronę przed odrą zapewniają szczepionki trójskładnikowe, które poza tą chorobą zapewniają odporność także przed świnką i różyczką. Dr Pier Luigi Lopalco z European Centre for Disease Prevention and Control twierdzi, że coraz więcej rodziców nie chce szczepić swych dzieci. Jest to dziś główna pzeszkoda na drodze do wyeliminowania zachorowań na odrę.

Jak dotąd udało się zlikwidować zakażenia na ospę prawdziwą. Ostatni przypadek tej choroby odnotowano w 1978 r., a w 1980 r. uznano, że została ona całkowicie wytępiona. Zanim jednak do tego doszło w XX stuleciu zmarło na ospę ponad 300 mln ludzi.

Odra jest jeszcze bardziej zaraźliwą chorobą wieku dziecięcego. Szerzy się drogą kropelkową, głównie w tym miejscach, gdzie jest dostatecznie duża grupa osób niezaszczepionych lub tych, które utraciły już odporność. Powstają wtedy tzw. miniepidemie, które wybuchają najczęściej w tych krajach, gdzie poziom tzw. wyszczepienia ludności spada poniżej 90 proc.

Dr Grzesiowski ostrzega, że Polacy, którzy nie są odporni na odrę, mogą zakazić się podczas wyjazdu za granicę. Okres inkubacji odry trwa zwykle od 9 do 14 dni, a chory zakaża inne osoby zanim jeszcze pojawią się pierwsze objawy choroby, takie jak ostry ból gardła nieżyt nosa i spojówek, suchy kaszel oraz stan zapalny górnych dróg oddechowych. Najpoważniejsze powikłania to zapalenie mózgu oraz bakteryjne zapalenie płuc.