Zjawisko jest to spowodowane ustawa refundacyjną, która sprawiła, leki w polskich aptekach stały się jednymi z najtańszych w Unii Europejskiej. Trafiają one do krajów, w których można je sprzedawać za cenę nawet o 300 procent wyższą. Ten tzw. handel równoległy i jest dozwolony na terenie UE ze względu na swobodę przepływu towarów.

Główny Inspektorat Farmaceutyczny powinien zwalczać  nielegalne aspekty eksportu równoległego, jednak nie dysponuje obecnie odpowiednimi narzędziami.  Często działania GIF nie przynoszą efektów.

Czytaj: Handel równoległy lekami powinien być rozwiązany systemowo >>>

Przykładem może być niedawny przypadek umorzenia przez prokuraturę w Lublinie dużej sprawy przeciwko kilkudziesięciu aptekom zaangażowanym w proceder odwróconej dystrybucji. Karać można bowiem tylko za sprzedaż leków bez posiadania zezwolenia, ale za prowadzenie nielegalnej działalności w ramach zezwolenia już nie – wyjaśnia publikacja Gazety Prawnej.

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl