Szpitale wprowadzą elektroniczne archiwa
\\

Placówki opieki zdrowotnej muszą się przygotować do wprowadzenia medycznego e-archiwum. Inaczej „utoną” w setkach tysięcy teczek i segregatorów zawierających dokumentację medyczną.

Zakłady opieki zdrowotnej muszą przechowywać dokumentację pacjentów przez 20 lat, a niektóre dokumenty nawet przez 30 lat. Wiąże się to dla placówek medycznych nie tylko z pracą związaną z archiwizacją dokumentów, ale również z koniecznością zapewnienia miejsca i środków na to, by odpowiednio je przechowywać. Odciążeniem mogłoby być dla nich elektroniczne archiwum, do którego zarówno lekarze, jak i pacjenci mieliby dostęp on-line.

Jak przekonuje Krzysztof Bobrowski, prezes firmy OSG Records Management, która zajmuje się zarządzaniem i archiwizacją dokumentów papierowych i elektronicznych, „szpitale stają teraz przed podobnym wyzwaniem, jak instytucje finansowe kilkanaście lat temu, czyli przed podjęciem decyzji, jak dokonywać archiwizacji swoich danych i jak do nich mieć dostęp”. Jednak wygląda na to, że w ich przypadku jest więcej obaw, niż rzeczywistych problemów. Natomiast kłopot może sprawiać wadliwe prawo, które nie precyzuje, jak prawidłowo powinno się zabezpieczać prawa pacjenta przy archiwizowaniu dokumentów medycznych i czy funkcjonujące systemy spełniają wszystkie wymagane założenia. Dlatego, jak twierdzi Bobrowski, jest tu wymagana praca legislacyjna, by firmy poczuły spokój, że te systemy są bezpieczne,

Wprowadzenie cyfrowego katalogu gromadzącego dokumentację medyczną – zdaniem specjalistów z OSG Records – ułatwi dostęp do historii choroby. Dziś opis historii choroby pacjenta i terapii zajmuje wiele miejsca, a dodatkowo taka forma narażona jest na łatwe zniszczenie, np. w związku z pożarem czy zalaniem. Ponadto, wprowadzenie elektronicznej dokumentacji medycznej nie jest drogim rozwiązaniem, tym bardziej, że z podobnych systemów e-archiwum korzystają już m.in. banki czy urzędy, więc koszty ich wdrażania są niższe.

Jak długo będzie trwać proces zastępowania archiwum papierowego elektronicznym w medycynie? Zdaniem Krzysztofa Bobrowskiego, będzie to proces etapowy, podobnie jak w innych dziedzinach życia, np. w bankowości i może trwać do 10 lat.

Opracowanie: Agnieszka Sostenes-Brązert

Źródło: www.newseria.pl, stan z dnia 22 sierpnia 2012 r.

\
Data publikacji: 22 sierpnia 2012 r.