Do wieczora w środę 31 grudnia 2014 wszystkie 183 gabinety lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej w regionie, także prowadzone przez medyków zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim, podpisały z Narodowym Funduszem Zdrowia aneksy do umów na realizację świadczeń w 2015 roku Świętokrzyskie jest jednym z czterech województw (poza nim, województwa: wielkopolskie, kujawsko-pomorskie, zachodniopomorskie), w których pacjentów przyjmują wszystkie przychodnie.
Na temat umów w zakresie POZ w poszczególnych województwach czytaj także: www.zdrowie.abc.com.pl
Jak podkreśliła podczas konferencji prasowej w Kielcach dyrektor świętokrzyskiego oddziału wojewódzkiego NFZ Zofia Wilczyńska, od rana w piątek 2 stycznia 2015 pacjenci w regionie nie mają kłopotu z dostępem do lekarza pierwszego kontaktu. W jej opinii, lekarze zdecydowali ostatecznie o podpisaniu umów w poczuciu „odpowiedzialności za pacjenta”. Do godziny 16 w środę 31 grudnai 2014 umów nie miało podpisanych 13 gabinetów w regionie.
Od rana tego dnia przedstawiciele świętokrzyskiego NFZ w indywidualnych rozmowach telefonicznych z lekarzami oraz wójtami i burmistrzami prowadzącymi publiczne przychodnie, przekonywali o warunkach finansowania POZ w 2015 roku. Według dyrektor nie wszyscy lekarze mieli odpowiednią wiedzę, co się zmieniło po negocjacjach ministra zdrowia z PZ i które badania mają być ostatecznie finansowane.
- Dokładnie mówiliśmy, że zostało tylko sześć podstawowych badań, które lekarze są w stanie wykonać. Przekonywaliśmy też, że nowe, większe stawki za pacjenta, przyniosą zyski w skali roku – każdemu przeliczaliśmy te kwoty. Te informacje, liczby i fakty były bardzo indywidualne i konkretne do każdego lekarza i placówki, także do wójtów i burmistrzów. Na takiej zasadzie, by nie bali się, że będą musieli dokładać, ale że te pieniądze wystarczą - tłumaczyła.
Wicedyrektor świętokrzyskiego NFZ Jerzy Staszczyk zapewnił, że nie było to „nękanie” lekarzy telefonami, a wyjaśnienie wątpliwości i przedstawianie stanowisk. W porannej wypowiedzi dla Radia Kielce przedstawiciel PZ w województwie świętokrzyskim Janusz Franasik mówił, że lekarze, którzy nie mieli podpisanych umów z NFZ, byli w ostatnich dniach 2014 roku „nękani” przez urzędników telefonami z informacjami o tym, że jeśli nie złożą aneksów do umów na kolejny rok, to wygasną deklaracje zapisanych do nich pacjentów.
Czytaj: Porozumienie Zielonogórskie: lekarze są represjonowani >>>
W 2015 roku w Świętokrzyskiem na POZ zostanie przeznaczonych około 300 mln zł – to około 40 mln zł więcej niż w 2014 roku. (pap)