Dla osób zdiagnozowanych brakuje terapii. NFZ refunduje tylko jeden nowoczesny lek i nie finansuje najskuteczniejszych środków, które wystarczy podawać raz w miesiącu. Tymczasem tylko 40 procent chorych regularnie zażywa tabletki.

W Polsce jest także najmniej psychiatrów w całej Unii Europejskiej, mniej o połowę niż w innych krajach przeznacza się także środków z budżetu państwa na leczenie chorób psychicznych.

Cały artykuł www.rp.pl

Czytaj także: Schizofrenia: choroba zbyt późno rozpoznawana>>>