Jak pisze "Rzeczpospolita", na depresję może cierpieć nawet 1,5 mln Polaków. Zachorowań przybywa, o czym może świadczyć rosnąca liczba samobójstw. W 2014 r. było ich 6165. To rekordowy wynik od 1999 r., gdy takie dane upublicznia policja.
Kondycję Polaków miał poprawić Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego. Nieoczekiwanie rząd postanowił go jednak zarzucić.
Program zakładał, że w każdym powiecie powstanie centrum zdrowia psychicznego. Miało oferować opiekę, np. leczenie dzienne, tym chorym, którzy nie muszą na stałe przebywać w szpitalu. Jednak program wygasa w tym roku.
Ministerstwo Zdrowia zdecydowało, że zamiast poświęcić psychiatrii osobny program, wtłoczy ją do Narodowego Programu Zdrowia. To obszerny dokument, który przewiduje m.in. walkę z uzależnieniami, a na pierwszym miejscu – jak już pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" – stawia wojnę z plagą otyłości.
Zdaniem wiceminister zdrowia Beaty Małeckiej-Libery nie oznacza to porzucenia reformy psychiatrii. – Środowisko psychiatrów i pacjentów mówi o likwidacji dotychczasowego programu, ale jest to zarzut krzywdzący. Zdrowie psychiczne stanie się ważnym elementem Narodowego Programu Zdrowia, który będzie miał konkretne źródła finansowania – podkreśla. Więcej>>>
Czytaj: Będą zmiany w finansowaniu psychiatrii >>>
Violetta Korporowicz
Zarządzanie progresywne zdrowiem. Kierunki, strategie, metody>>>