Z danych resortu zdrowia wynika, że 57 procent wszystkich zgonów dzieci i młodzieży (1-19 lat) powodowana jest urazami i zatruciami, którym częściej ulegają chłopcy. Połowa wszystkich urazów u dzieci spowodowana jest wypadkami komunikacyjnymi. W 2013 roku w oddziałach chirurgii dziecięcej hospitalizowanych było prawie 139 tysięcy pacjentów w tej grupie wiekowej.

Obecnie w Polsce działa 14 centrów urazowych, są one jednak dedykowane osobom dorosłym, a leczenie w nich najmłodszych pacjentów napotykało trudności. Zgodnie z uchwaloną pod koniec września 2015 roku nowelą ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym centra urazowe dla dzieci będą wydzieloną częścią szpitala, w którym działa szpitalny oddział ratunkowy i gdzie specjalistyczne oddziały są powiązane ze sobą organizacyjnie oraz zakresem zadań, by szybko diagnozować i leczyć pacjenta.

Resort zdrowia przygotował projekt rozporządzenia, które określa szczegółowe wymagania organizacyjne tych centrów. Zdaniem jego autorów centra "przyczynią się do zmniejszenia powikłań, a także do obniżenia wysokiej śmiertelności i kalectwa pourazowego". Będą one również bazą dydaktyczną i szkoleniową dla kadry medycznej.
 

Pomoc najmłodszym pacjentom w centrach urazowych będzie udzielana w oparciu o działania interdyscyplinarne realizowane i konsultowane w jednym szpitalu. Wstępnej diagnostyki pacjenta w szpitalnym oddziale ratunkowym będzie dokonywał zespół lekarzy (tzw. trauma team). Następnie będą stabilizowane funkcje życiowe dziecka i podejmowana decyzja o jego dalszym leczeniu.

W skład zespołu lekarzy mają wchodzić specjaliści w dziedzinie medycyny ratunkowej, chirurdzy, ortopedzi i anestezjolodzy. Imienny skład zespołu będzie będzie ustalał szef placówki, on też wyznaczy kierownika zespołu odpowiedzialnego za ostateczne decyzje podejmowane przez zespół w kwestii diagnostyki i leczenia dziecka. Kierownik zespołu może powołać w jego skład dodatkowych specjalistów, jeśli uzna, że wymaga tego rodzaj obrażeń pacjenta.

Projekt określa też kryteria, według których pacjenci będą kwalifikowani jako osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego do leczenia w centrum urazowym dla dzieci. Będą tam przyjmowani pacjenci, u których w związku z działaniem czynnika zewnętrznego doszło do ciężkich, mnogich lub wielonarządowych obrażeń ciała z towarzyszącymi zaburzeniami parametrów fizjologicznych u osoby w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego.

Centra urazowe dla dzieci muszą posiadać odpowiednią kadrę medyczną i wysokospecjalistyczny sprzęt diagnostyczny i leczniczy. Centrum musi zapewnić działanie pracowni endoskopowej diagnostycznej i zabiegowej czynnej przez całą dobę; zapewniony ma być też dostęp do całodobowego wykonywania badań diagnostycznych.


Centra muszą mieć łączność z lotniczymi zespołami ratownictwa medycznego i regionalnym centrum krwiodawstwa i krwiolecznictwa, a także powinny mieć możliwość tzw. konsultacji telemedycznych.

W znowelizowanej ustawie zapisano między innymi, że dopiero od stycznia 2021 roku wejdzie w życie przepis zakładający, iż centrum urazowe dysponuje lądowiskiem lub lotniskiem dla śmigłowca ratunkowego, zlokalizowanym w takiej odległości, aby możliwe było przyjęcie pacjenta urazowego dziecięcego bez pośrednictwa specjalistycznego środka transportu sanitarnego.

Konsultacje publiczne potrwają do 23 listopada 2015,projektowane rozporządzenie ma wejść w życie 1 stycznia 2016 roku.(pap)