Emitowany jesienią ub.r. telewizyjny spot Marsjanków pokazywał, jak dwoje dzieci po zjedzeniu porcji tych żelków zyskują nadprzyrodzoną moc i unoszą się w powietrzu. „Dzieci oglądające tą reklamę odnoszą wrażenie, że po zjedzeniu tego produktu można latać. Jest to bardzo niebezpieczne, szczególnie gdy reklama emitowana jest na kanale, który oglądają małe dzieci” - ocenił odbiorca w skardze przesłanej do Komisji Etyki Reklamy.
Produkująca Marsjanki firma Walmark twierdziła, że spot w żaden sposób nie sugeruje, iż spożycie produktu umożliwia unoszenie się w powietrzu. „W żadnym fragmencie reklamy nie występuje tego rodzaju następstwo zdarzeń” - podkreśliło przedsiębiorstwo, zwracają uwagę, że po scenie, w której dziecko je te żelki, następują ujęcia pokazujące, jak w normalny sposób wychodzi z domu.

„Moment unoszenia się dzieci w górę poprzedzony jest zabawą w parku i ich podskokami, widoczny jest także silny podmuch wiatru, który sprawia wrażenie unoszenia się dzieci w górę” - zaznaczył Walmark.
Komisji Etyki Reklamy nie przekonały jednak argumenty przedsiębiorstwa. Jej zdaniem spot Marsjanków pozwala na powstanie skojarzenia, że ich zjedzenie umożliwia unoszenie się dzieci w powietrzu. Komisja orzekła, że w ten sposób reklama może wykorzystywać naturalną ufność i brak doświadczenia dzieci i wprowadzać je w błąd co do właściwości promowanego produktu.

Źródło: www.wirtualnemedia.pl